Niektóre bale charakteryzuje dość wysoka średnia wieku. W Wędryni wpadli na jakiś tajemniczy sposób, by przyciągnąć więcej młodych ludzi. W rezultacie można tam spotkać przedstawicieli trzech pokoleń – wnuków, rodziców i nierzadko dziadków. Polonez na rozpoczęcie balu nie był jedynym punktem programu. Młodzież z dziewiątej klasy polskiej podstawówki przedstawiła swoje możliwości taneczne, a poza tym parę razy w ciągu wieczoru kilka pań ubranych w stroje z lat trzydziestych odtańczyło stylowe tańce. Nie zabrakło również kącika fotograficznego, gdzie uczestnicy balu mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.

Jak się tam bawili, zobaczcie na poniższych zdjęciach.

  

   

Ostatki w stylu retro w »Czytelni«

  

Bal ostatkowy w Wędryni