Ireneusz
Dudek, rocznik 1951, katowiczanin, przykładny mąż i ojciec, który jest jak wino
– im starszy, tym lepszy. Od 1991 roku organizuje Rawa Blues Festiwal,
największe wydarzenie bluesowe w Polsce. Wydał kilkanaście płyt, czuje się
spełniony muzycznie i życiowo. Mimo przeciwności, chorób, przedwczesnej śmierci
córki, ma w sobie ogromne pokłady radości życia, empatii i entuzjazmu. Jak
mówi, przez życie prowadzi go Bóg. Bez niego wszystko byłoby inne, gorsze. W
tym tygodniu udzielił redakcji „Głosu Ludu” wywiadu, który ukaże się we
wtorkowym, świątecznym wydaniu gazety.
Czytaj więcej »»