W pierwszy piątek października na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Uśmiechu. Zdążyliście się więc już dzisiaj uśmiechnąć?
Pomysłodawcą tego dnia był Harvey Ball, autor znanego na całym świecie symbolu żółtej uśmiechniętej buzi, tzw. „smiley face”, stworzonej w 1963 r. Symbol ten ma reprezentować dokładnie to, co chcemy jak najczęściej widzieć u innych ludzi – bezinteresowny uśmiech i radość życia. Bo jak się okazuje, znane od wieków powiedzenie „śmiech to zdrowie” to nie tylko metafora.
W ciągu ostatnich kilku dekad rozwinęła się nawet nowa dziedzina badań nad tym zjawiskiem, zwana gelotologią. Dzięki niej potwierdzono naukowo, że śmiech rozluźnia i minimalizuje stres, przyczyniając się do wzmocnienia układu odpornościowego organizmu. Ponadto stymuluje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Oznacza to, że nawet zmuszanie się do uśmiechu może poprawić nastrój. Pod względem stopnia pobudzania mózgu uśmiech jest porównywalny z efektem zjedzenia kilkuset czekolad.