Plebiscyt Tacy Jesteśmy wraca po rocznej przerwie. I jest to dobra wiadomość. Scena Teatru Cieszyńskiego ponownie wypełni się indywidualnościami oraz zespołami, które w ostatnich, trudnych miesiącach, pokazały się z jak najlepszej strony. Rada Kongresu, która dokonała wyboru finałowej dziesiątki, nie miała jednak tym razem łatwego zadania.

– W ostatnim czasie imprez, jubileuszy, wydarzeń sportowych było po prostu dużo mniej, niż we wcześniejszych latach. Dlatego też zgłoszenie nominowanych było trudniejsze. Na pewno jednak udało się wybrać ciekawą dziesiątkę, która powalczy o najwyższe laury – powiedziała „Głosowi” Aneta Roszka z Kancelarii Kongresu Polaków.

Już dziś zachęcamy do kupna piątkowego, weekendowego „Głosu”, w którym ujawnimy nominowanych i napiszemy krótko o każdym z nich. Z kolei w piątek 22 października przedstawimy sylwetki osób czy grup, które powalczą o „Zloty Jestem”.

Dziś możemy jeszcze napisać, że gwiazdą gali, która rozpocznie się o godzinie 17.00 w trzecią sobotę listopada, będzie Vrámoll. To nic innego, jak Andrzej Molin i Tomáš Vrána razem wzięci, którzy przed dwoma laty byli nominowani w Tacy Jesteśmy. Zostali docenieni za, przypomnijmy, „Historię muzyki w pigułce”, promującą, nie tylko wśród młodzieży, w sposób dydaktyczno-wychowawczy, metodą zabawy postaci wirtuozów muzyki światowej i ich twórczość. Kto był na gali, pewnie pamięta, jak panowie porwali publiczność. – Tak nam się spodobało, że postanowiliśmy dać im szanse jako gwieździe wieczoru – dodała Aneta Roszka.