Przygotowanie imprezy od strony organizacyjnej i kulinarnej spoczęło na barkach górnosuskiego Klubu Kobiet. Na szczęście należy on do największych w regionie, jego przewodnicząca, Eugenia Kaňa, zdradziła, że ma przeszło 30 członkiń.

Obrady prowadziły Władysława Byrtus, przewodnicząca Sekcji oraz Anna Piszkiewicz, jej zastępczyni. Wiele pochwał pod adresem pań, które w każdej gminie na Zaolziu, w każdym Kole PZKO wykonują nader ważną pracę, płynęły z ust wicekonsul Marii Kovács z Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie, prezes ZG PZKO Heleny Legowicz oraz byłego prezesa Jana Ryłki, wójta Suchej Górnej Jana Lipnera czy też prezesa górnosuskiego MK PZKO Jana Zydra.

Górnosuskie Koło przygotowało program artystyczny. Wystąpiło kilka zespołów działających w jego ramach, począwszy od dziecięcego zespołu tanecznego, poprzez dwa kabarety, po „Chórek” oraz ZPiT „Suszanie”.

Henryka Żabińska, która przez wiele lat stała na czele Sekcji Kobiet, wygłosiła referat nt. jej historii i współczesności. Poświęciła uwagę cyklicznym imprezom, wycieczkom, kursom organizowanym przez Sekcję, mówiła o założycielkach i najbardziej zasłużonych działaczkach, o których społeczniczki nawet po latach nie zapomniały. Dwom z nich, Ewie Milerskiej i Wandzie Wójcik, ufundowały tablice pamiątkowe.

Po obiedzie panie mogły zapoznać się bliżej z działalnością Klubu Kobiet w Suchej Górnej, słuchając informacji, które przygotowała Eugenia Kaňa.