Zadaszenie o połowę krótsze | 05.10.2015
Modernizacja linii
kolejowej na czeskocieszyńskim odcinku dobiega końca. Inwestycja
pochłonie w sumie 1,4 mld koron. W kontekście olbrzymich kosztów
trudno zrozumieć fakt, że Zarząd Infrastruktury Kolejowej
oszczędza na takich „drobiazgach” jak zadaszenie peronów czy
liczba ławek dla podróżnych na stacji w Czeskim Cieszynie.Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Fot. Dorota Havlík
– Pierwotne
zadaszenie drugiego i trzeciego peronu o długości 203 metrów
inwestor usunął i zastąpił nowym. To ma
tylko 100 metrów długości i wystarczy na
osłonięcie mniej więcej 3,5 wagona.
Na czwartym peronie, gdzie zadaszenie ma zaledwie
25 metrów długości, wystarcza to na niecały jeden wagon. Praktyka
pokazała, że od samego początku mieliśmy rację i że rozwiązanie
to się nie sprawdza. Przy złej pogodzie podróżni na nowych
peronach tłoczą się na małej przestrzeni i wsiadają do wagonów
przemoczeni – argumentuje wiceburmistrz Gabriela Hřebačková.
Władze miasta od
trzech lat przekazują Zarządowi Infrastruktury Kolejowej swe uwagi
i zastrzeżenia dotyczące budowy, w tym długości zadaszenia.
Obecnie wysłały kolejny wniosek w tej sprawie. Kierownictwu ratusza
nie podoba się również, że została zmniejszona liczba ławek na
peronach oraz że inwestor odrzucił wniosek o zabezpieczenie
konstrukcji zadaszenia przed gnieżdżeniem się gołębi. Ptaki te
szybko zadomowiły się w nowym miejscu i brudzą perony.
– Z jednej strony
powstają nowoczesne perony o standardzie odpowiadającym komfortowi
podróżowania w 21 wieku, z drugiej strony pogorszyły się warunki
dla podróżnych czekających na połączenia – podsumowała
wiceburmistrz.