piątek, 26 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Marii, Marzeny, Ryszarda| CZ: Oto
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Herczawa: Dotychczasowy wójt przegrał ponowne wybory w gminie | 19.02.2023
Nie wójt Marek Sikora i jego Ruch „Pro Hrčavu”, ale SNK Hyrčovjanie wygrali sobotnie powtórne wybory samorządowe w gminie. To odwrotna sytuacja względem wyników jesiennych wyborów w Czechach, które w Herczawie za nieważne uznał Sąd Okręgowy w Ostrawie. Powodem takiego orzeczenia były machinacje wyborcze – w nieruchomościach należących do wójta zameldowano wówczas osoby niemające związku z gminą.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 60 s
Fot. Szymon Brandys
W wyznaczonym przez czeskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ponownym terminie 18 lutego swój głos przyszło oddać 180 osób, co stanowi 85,71 proc. wszystkich mieszkańców uprawionych do głosowania w gminie (210). O siedem mandatów z dwóch list wyborczych walczyło w sumie 15 kandydatów. 637 głosów otrzymało Stowarzyszenie Kandydatów Niezależnych SNK Hyrčovjanie (52,9 proc.), z kolei na ruch „Pro Hrčavu”, na którego czele stał dotychczasowy wójt Marek Sikora, (557 głosów, co stanowi 47,09 proc.). W sumie zostały oddane 1204 głosy. Wszyscy kandydaci przystąpili do sobotnich wyborów jako niezależni i bez przynależności politycznej.
– Przeprowadziliśmy wszystkie standardowe czynności przygotowawcze, w tym także próbne przetworzenie danych – wyjaśnia Eva Krumpowa, 1. wiceprezes Czeskiego Urzędu Statystycznego, którego pracownicy włączeni byli w kontrolę nad wyborami zarówno w miejscu odbioru kart do głosowania w Jabłonkowie, jak i w centrali w Pradze.
Herczawa była jedną z dwóch gmin województwa morawsko-śląskiego (obok Bilczycy w powiecie bruntalskim), gdzie zostały powtórzone wybory do władz samorządowych.
W postępowaniu sądowym stwierdzono, że co najmniej 4 osoby zameldowane na krótko przed wyborami w nieruchomościach należących do wójta Herczawy Marka Sikory nie miały bliskiego związku z gminą. – Te osoby nie mieszkały i nie mieszkają w Herczawie. Ponadto niektóre z nich zostały zameldowane na stałe w nieruchomościach, które przez samego wójta zostały zakwalifikowane jako nienadające się do zamieszkania – informowała w październiku rzeczniczka sądu Vilemína Hana Ondrušowa. Jak ustalił wymiar sprawiedliwości, osoby te następnie wzięły udział w wyborach.
Skargę na przebieg głosowania i naruszenie prawa wyborczego złożył Martin Koper, jeden z nowo wybranych radnych z ramienia SNK Hyrčovjanie, we współpracy z analitykiem partii Piratów Januszem Koniecznym.
– Przed wyborami w Herczawie w ruderze w lesie z premedytacją zameldowano ludzi, dzięki którym więcej głosów chciał otrzymać Marek Sikora. Osoby te borykają się z problemami finansowymi, a w niektórych przypadkach są nawet niepełnosprawne. Takim osobom należy pomóc, a nie wykorzystywać je do niecnych zamiarów. Takie postępowanie może nawet stanowić przestępstwo, dlatego też przekazałem policji wszelkie materiały łącznie z nagraniem dźwiękowym – komentował wówczas całą sprawę dla „Głosu” Konieczny.
Ruch Pro Hrčavu, którego liderem był dotychczasowy wójt Marek Sikora, otrzymał we wrześniowych wyborach 51,17 proc. głosów (4 mandaty), SNK Hyrčovjaně 48,82 proc. (3 mandaty). O wyniku wyborów zagłosowały de facto cztery wspomniane osoby.
Jak dodaje po sobotnich powtórzonych wyborach Janusz Konieczny, angażowanie się w całą sprawę miało duże znaczenie. - Moim zdaniem pan Sikora w ogóle nie powinien był kandydować, ponieważ policja mu postawiła zarzuty tzw. oszustwa dotacyjnego. Policja zajmuje się także kwestią oszustw w wyborach, a ja przekazałem służbom wszelkie materiały, które udało mi się zgromadzić - wyjaśnia.
- Nieznane nikomu wcześniej osoby, które wzięły udział w pierwotnych wyborach, przyznały też, że za oddanie głosu przedstawiono im różne "dziwne obietnice" - uzupełnia Konieczny.
Kto zapłaci za organizację ponownych wyborów w gminie? Obowiązek wymagania zwrotu kosztów od osób, za pośrednictwem których do takiej sytuacji doszło, ma Ministerstwo Finansów. - Tutaj najpewniej resort zaczeka na efekty dochodzenia - kończy analityk.
Jak dodaje po sobotnich powtórzonych wyborach Janusz Konieczny, angażowanie się w całą sprawę miało duże znaczenie. - Moim zdaniem pan Sikora w ogóle nie powinien był kandydować, ponieważ policja mu postawiła zarzuty tzw. oszustwa dotacyjnego. Policja zajmuje się także kwestią oszustw w wyborach, a ja przekazałem służbom wszelkie materiały, które udało mi się zgromadzić - wyjaśnia.
- Nieznane nikomu wcześniej osoby, które wzięły udział w pierwotnych wyborach, przyznały też, że za oddanie głosu przedstawiono im różne "dziwne obietnice" - uzupełnia Konieczny.
Kto zapłaci za organizację ponownych wyborów w gminie? Obowiązek wymagania zwrotu kosztów od osób, za pośrednictwem których do takiej sytuacji doszło, ma Ministerstwo Finansów. - Tutaj najpewniej resort zaczeka na efekty dochodzenia - kończy analityk.
.png)
