Przy inauguracyjnym ognisku spotkały się liczne rodziny z dziećmi, harcerze oraz członkowie i sympatycy „Beskidu Śląskiego”. Zabrzmiały przy nim piosenki harcerskie oraz hymn PTTS „Szumi Jawor”, można było opiekać kiełbaski.

Rodzina Brannych z Kocobędza uczestniczy w tej turystycznej przygodzie od drugiej edycji. – Za każdym razem udało nam się zdobyć wszystkie „kopce”. Chodzimy w pięcioro osób, całą rodziną. Staramy się wyruszać w góry regularnie i na bieżąco zaliczać poszczególne cele. Ciekawe jest odwiedzić jakiś szczyt, na którym jeszcze nigdy nie byliśmy, bo np. jest mniej popularny. Dzięki tym wędrówkom dowiadujemy się też, że w Beskidach istnieją góry o tej samej nazwie – powiedział „Głosowi” Marian Branny z córkami Wiolą i Anielą. Dziewczynki zdradziły również, że dla ich młodszego brata dobrą motywacją do uprawiania pieszej turystyki jest wata cukrowa na jesiennej finałowej imprezie.

W tegorocznym sezonie, który potrwa do 31 października, uczestnicy „Przez kopce” będą mieli do zaliczenia następujące cele: Wielki Jaworowy, Babią Górę w Cierlicku, Baranią Górę, Mały Koziniec, Baginiec (krzyż), Gucki Wyrszek, Jaworowy koło Bystrzycy, Ostry, Trzy Kopce Wiślańskie i Komorowski Gróń.

– W sztabie organizacyjnym zadecydowaliśmy, że tegorocznym jokerem (można nim zastąpić jeden z niezdobytych szczytów – przyp. BS) będzie uczestnictwo w Rajdzie „O kyrpce Macieja” – poinformował obecnych Marek Rusz.

Aby zakwalifikować się do finałowego głosowania o nagrody rzeczowe, należy się zarejestrować przez formularz na stronie internetowej „Beskidu Śląskiego” oraz przesłać indywidualne zdjęcia wykonane koło brązowych tabliczek umieszczonych na poszczególnych szczytach na adres e-mail: przez.kopce@harcerstwo.cz.

Jak co roku rywalizacja odbywa się w trzech kategoriach wiekowych – przedszkolaki i młodsi uczniowie, starsi uczniowie i młodzież do 25 lat.

Więcej w temacie we wtorkowym drukowanym „Głosie”. 

GALERIE Przez kopce