Policjanci założyli narty. Nie jeżdżą jednak dla przyjemności | 11.01.2024
Biała, Gruń, Pustewny, Severka w Łomnej Dolnej i Mosty koło Jabłonkowa – w tych kompleksach narciarskich w
Beskidzie Morawsko-Śląskim pojawiają się od początku stycznia (lub będą się
pojawiały po uruchomieniu wyciągów) patrole policji. W Jesionikach funkcjonariusze
są obecni na Owczarni. W ramach akcji „Bezpiecznie w górach” monitorują
sytuację na stokach.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Policyjny quad w górach. Fot. Policja RC
– Policjanci nie
tylko obserwują zachowanie narciarzy i snowboardzistów na nartostradach, ale
prowadzą także działania prewencyjne. W razie konieczności asystują Pogotowiu
Górskiemu RC, z którym łączy ich dobra współpraca. Ze względu na fakt, że
policjanci są także przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy, często jako
pierwsi pomagają rannym na stokach – przybliżyła pracę narciarzy „w mundurze”
oficer prasowa Pavla Procházkowa. – Na otwartej
przestrzeni pomagają ratownikom górskim w poszukiwaniach osób zaginionych,
współdziałają z zarządem parku krajobrazowego podczas kontroli skialpinistów,
którzy zwłaszcza w okolicach Pradziada – Wielkiego Kotła nie przestrzegają
wyznaczonych tras i wchodzą w miejsca zabronione, narażając życie własne i
innych osób.
Po pierwszych dniach
br. policjanci na nartach mają już na koncie kilka dobrych uczynków. Kobiecie
na Radhoszczu pomagali znaleźć zgubiony telefon komórkowy. Innym razem
asystowali podczas wytyczania miejsca do lądowanie śmigłowca, który wezwano do
kobiety z atakiem padaczki.
W okresie od 13 stycznia
do 4 lutego na Pustewnach zostaną wystawione rzeźby ze śniegu, co przyczyni się
do wzrostu liczby turystów w tej okolicy. Policjanci pojawią się także w tej części
Beskidu Śląsko-Morawskiego.