Osoby, które wspominają, że w latach 60. czy 70., kiedy same były dziećmi, lata nie były tak gorące jak teraz, mają rację. Czeski Instytut Hydrometeorologii w materiale analizującym zmiany klimatyczne zachodzące na naszym terytorium zwraca uwagę, że temperatura wyraźnie rośnie począwszy od lat 80. ub. wieku. Z danych zgromadzonych przez najstarsze czeskie obserwatorium meteorologiczne w praskim Klementinum wynika, że trzy najgorętsze lata w trwającej już ćwierć wieku historii pomiarów przypadają na XXI wiek. Najbardziej upalne było zeszłoroczne lato, za nim plasuje się 2003 i 2015 rok. Dane te dotyczą wprawdzie Pragi, lecz w dużym stopniu odnoszą się do całego terytorium kraju.
Roman Mamula, współwłaściciel karwińskiej firmy oferującej montaż klimatyzatorów stacjonarnych, wie, że po upalnym lecie może w następnym roku oczekiwać więcej zamówień. – Rośnie głównie popyt ze strony osób prywatnych, które instalują klimatyzatory zarówno w domach jednorodzinnych, jak i w mieszkaniach w bloku. Już wiemy, że po gorącym lecie popyt z reguły wzrośnie, chłodniejsze lato go przyhamuje – śmieje się przedsiębiorca.
Kupno i montaż instalacji stacjonarnej pochłonie, według fachowca, ok. 25-30 tys. koron. Tańsze są klimatyzatory przenośne, które można kupić w sklepach sieciowych ze sprzętem AGD w cenie od kilku do ok. 10 tys. koron. Te urządzenia są także skuteczne, a dodatkowo proste w obsłudze, jednak bardziej hałaśliwe. U instalacji stacjonarnych typu split moduł zawierający urządzenia wytwarzające hałas montowany jest na zewnątrz.
Brak klimatyzacji może być dokuczliwy w pracy, w domu, ale także podczas urlopu. Tymczasem w naszych szerokościach geograficznych – w Czechach, Polsce czy na Słowacji – klimatyzatory nie są jeszcze standardem w hotelach i pensjonatach. – Jeździmy, przeważnie z seniorami, do ośrodków z basenami termalnymi na Słowacji. Klienci mogą wybrać noclegi w hotelach o niższym lub wyższym standardzie. Te droższe są klimatyzowane, jednak, jak się przekonujemy, cena bywa dla seniorów ważniejsza – dzieli się doświadczeniami Roman Konderla z jednego z trzynieckich biur podróży. Uważa, że ważniejsza od klimatyzowanych pokoi jest sprawna klimatyzacja w autokarze – jej awaria mocno daje się we znaki podczas dłuższych przejazdów.
Autokary wycieczkowe, a także nowoczesne składy pociągów, bywają wyposażone w systemy chłodzące. W transporcie miejskim i podmiejskim wciąż jeszcze jest w użyciu sporo pojazdów bez klimatyzacji. Upał nadal doskwiera chociażby podróżnym korzystającym z usług Zakładu Komunikacji Miejskiej w Ostrawie. – Mamy 31 klimatyzowanych tramwajów z łącznej liczby 259 pojazdów, 60 autobusów z 297 i 12 trolejbusów z 70 – wymienia Karolína Ryckowa, rzeczniczka ZKM. Dodaje, że wszystkie nowo kupowane pojazdy posiadają już klimatyzację. Klimatyzowane są także wprowadzone niedawno nowe autobusy miejskie w Czeskim Cieszynie.
W jednym z upalnych dni sprawdziliśmy pod kątem komfortu termicznego czeskocieszyńskie restauracje. Z ośmiu placówek klimatyzatory znajdowały się tylko w dwóch. W pozostałych – w zależności od położenia, możliwości naturalnej wentylacji i innych czynników – było mniej lub bardziej duszno. Jedna restauracja wspomagała się zawieszonymi pod sufitem wiatrakami, co jednak tylko częściowo poprawiało sytuację. Mamula przekonuje, że w sektorze gastronomicznym na razie nie widać wyraźnego wzrostu zainteresowania systemami chłodzącymi.