– Nieco ponad 17 tysięcy zebrano z dobrowolnego wstępnego, aukcji naszyjników i sprzedaży jednego z projektów, a resztę uzyskano od sponsorów – informuje „Głos Ludu” Irena Klimas, nauczycielka z Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie.

– Te pieniądze przeznaczymy na pobyt rehabilitacyjny, na jaki jeździmy każdego roku do Ostrawy-Klimkowic – mówi wzruszona Monika Cymorek, matka niepełnosprawnego Radka. Taki pobyt jest bardzo kosztowny – rzędu 50 tysięcy koron. Stąd owych 29 tysięcy oznacza ogromną pomoc.

W roli pośrednika między inicjatorami Kwiatu Morwy a Radkiem wystąpiło stowarzyszenie „Nigdy nie jesteś sam”. Głównym celem stowarzyszenia jest pomoc rodzinom z dziećmi upośledzonymi, by rodzeństwo zdrowe znalazło coś wspólnego z niepełnosprawnym bratem lub siostrą i lepiej się zintegrowało. W zeszłym roku z tego dobroczynnego owocu Kwiatu Morwy skorzystał Tadeusz Czader, którego matka, Renata Czader, pomogła w nawiązaniu kontaktu z Radkiem Cymorkiem.