W Boguminie wpadli ostatnio na pomysł, jak zwabić widzów do kina również w środku tygodnia. Najwięcej biletów sprzedaje się bowiem w piątki, soboty i niedziele, a środa należała do tej pory do fanów piłkarskiej Ligi Mistrzów w domowych fotelach. Pomysł jest prosty - środowe seanse w bogumińskim kinie kosztują zaledwie 80 koron. To prawie o połowę mniej, niż w czasie weekendowych projekcji. W zeszłym roku bogumińskie kino odwiedziło ponad 26 tysięcy widzów. - Ostatnie trendy są dla nas pozytywne. Kino znów stało się modne - powiedział Karel Balcar, dyrektor bogumińskiej agencji K3. Na środy zarezerwowano w Boguminie szereg premierowych seansów filmowych, widzowie nie muszą się więc obawiać, że za atrakcyjną cenę dostaną "wydziobane filmy z lamusa".