Nie
od razu Rzym zbudowano. Ciekawe, czy to przysłowie znał święty Franciszek, gdy
dokładnie przed ośmiuset laty (no, może bez paru dni) zwoływał mieszkańców
Greccio do położonej w lesie nieopodal miasta jaskini. Ustawiono w niej żłób,
spędzono owce, uwiązano wołu i osła, i w tych okolicznościach przyrody
celebrowano Eucharystię. Któżby pomyślał, że w niewielkiej mieścinie, położonej
w pół drogi między Wiecznym Miastem i Perugią, rozpocznie się wówczas historia bożonarodzeniowych
szopek.
Czytaj więcej »»