Tegoroczna, piąta edycja Biegu dla Hospicjum zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie. – Połączyliśmy ją z paradą motorów, na którą zapraszamy wszystkich motocyklistów. Ich pojazdy można będzie obejrzeć od godz. 16.00 na stadionie lekkoatletycznym, gdzie już o godz. 13.30 rozpocznie się program towarzyszący. Biblioteka w Trzyńcu zagra bajkę, ratownicy będą pokazywać, jak udzielać pierwszej pomocy, przygotowujemy atrakcje dla dzieci – wymienia dyrektorka.

Sam bieg rozpocznie się w parku leśnym o godz. 15.00 i potrwa do 19.00. Aby wziąć w nim udział, należy pojawić się na starcie do godz. 18.00. Do pokonania będą trasy o długości 1 km i 2,5 km. Jak komuś będzie mało, może pokonać je nawet kilkakrotnie. – Nie organizujemy wyścigu z medalami. Bardziej chodzi nam o bieg lub spacer połączony z możliwością spędzenia miłego popołudnia z całą rodziną. Kto jednak chce poznać swój czas, chętnie mu go zmierzymy – przekonuje Andrea Szymeczek. Uczestnikom będzie towarzyszyć na starcie popularny smoczek „Werkaczek” oraz mistrzyni świata w biegu na orientację, trzyńczanka Jana Brukowa-Cieślarowa.

Hospicjum domowe „Medica” działa na kilku polach, które są ze sobą ściśle powiązane. Pierwszym jest poradnictwo, dzięki któremu rodzina dowiaduje się o możliwościach opieki nad chorym w stanie terminalnym. Jeśli decyduje się na skorzystanie z opieki hospicjum domowego, może wówczas liczyć na kompleksową opiekę lekarską i pielęgniarską, potrzebne przyrządy i pomoce medyczne, które może na miejscu wypożyczyć, szkolenie w zakresie podstawowych czynności, których wymaga opieka nad chorym, oraz na informacje dotyczące możliwości korzystania ze świadczeń socjalnych. Dzięki współpracy z psychoterapeutą, doradcą żywieniowym oraz pastorem „Medica” zapewnia rodzinom wsparcie również w tych dziedzinach.

– Średni okres, kiedy pacjent korzysta z naszej opieki, wynosi dwa tygodnie. Z cudami, kiedy stan zdrowia chorego poprawi się na tyle, że zostaje wypisany z naszego hospicjum, mamy do czynienia bardzo rzadko. Nasza rola nie kończy się jednak w momencie śmierci. Towarzyszymy rodzinom także w tym bolesnym dla nich okresie – podkreśla Andrea Szymeczek. Jak dodaje, świadomość ludzi odnośnie umierania w domu powoli rośnie, dla wielu jednak wciąż jeszcze pozostaje tematem tabu. – Dlatego ważnym celem naszego biegu jest właśnie oświata – podsumowuje dyrektorka.