W Polskim Gimnazjum o redukcji liczby uczniów przyjmowanych do klas pierwszych dyskutowano już rok temu. – Po przeprowadzeniu analizy wyników egzaminów wstępnych oraz wyników nauczania tegorocznych klas pierwszych doszliśmy do wniosku, że coraz więcej osób nie potrafi sprostać wymaganiom, jakie stawia przed nimi nauka w gimnazjum. Na tej podstawie uznaliśmy, że praca w grupach, które będą mniej liczebne, przyniesie lepsze efekty i ułatwi wprowadzanie nowych metod nauczania. Dla laika może się wydawać, że 30 czy 26 lub 27 osób w klasie to niewielka zmiana. Jednak z punktu widzenia pedagoga to różnica, która pozwala na lepsze dotarcie do każdego ucznia – dodaje Maria Jarnot.

Polskie Gimnazjum im. J. Słowackiego w Czeskim Cieszynie nie jest szkołą, która przyjmuje wszystkich. Jako jedyne gimnazjum w powiecie karwińskim określa minimalną liczbę punktów, którą kandydat musi zdobyć z poszczególnych przedmiotów na egzaminach wstępnych. Większość czeskich gimnazjów tego nie robi. Ma jednak tylu chętnych, że ostatecznie trafiają do niej tylko ci najlepsi.

Tak czy owak tegoroczne matury pokazały, że Polskie Gimnazjum w konkurencji pozostałych 35 czteroletnich gimnazjów w województwie morawsko-śląskim zalicza się do tych lepszych. W rankingu wyników z maturalnych testów dydaktycznych z matematyki uplasowało się na szóstym miejscu, a z języka angielskiego na 10.

Egzamin maturalny zdawało w tym roku 78 czwartoklasistów.