Ołomuniec: zmarłą ludwisarkę żegnały jej dzwony | 02.03.2025
W Ołomuńcu pożegnano w środę zmarłą w wieku 81 lat Marię Tomáškową-Dytrychową, znaną ludwisarkę z Brodku koło Przerowa. Dzwony pochodzące z rodzinnej firmy Dytrychów, jednej z zaledwie kilku pracowni ludwisarskich w Republice Czeskiej, wiszą m.in. w niektórych kościołach naszego regionu. Tomáškowa-Dytrychowa odlała w przeszłości dzwon dla papieża Jana Pawła II, znajdujący się w Watykanie.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Dzwon Błogosławiony Jan Paweł II odlany w 2011 roku dla kościoła parafialnego w Jabłonkowie. Fot. ARC odlewni
Początki brodeckiej odlewni sięgają 1950 roku, założył ją ojciec Tomáškowej-Dytrychowej Josef Dytrych. Co ciekawe – podjął się tego rzemiosła, kiedy władze komunistyczne skonfiskowały mu prażalnię kawy. Marie przejęła kierownictwo w 1985 roku. Obecnie rodzinne tradycje kontynuuje trzecie pokolenie, córka zmarłej Leticie Vránowa-Dytrychowa.
Arcybiskupstwo ołomunieckie informuje na swej stronie internetowej, że pracownia ludwisarska w Brodku koło Przerowa należy do największych w Europie. Brodeckie dzwony biją także na innych kontynentach. Znajdują się w wielu znaczących czeskich kościołach, m.in. w katedrze św. Wita w Pradze czy też w kościele pw. św. Maurycego w Ołomuńcu, gdzie w środę odbył się pogrzeb Tomáškowej-Dytrychowej. Odprawił go biskup Antonín Basler.
– Dzwony z pracowni Dytrychów ma kilka kościołów w regionie – powiedział „Głosowi” Tomáš Hejda, kampanolog diecezji ostrawsko-opawskiej oraz pracownik techniczny parafii w Karwinie-Frysztacie.
Trzy brązowe dzwony z odlewni Dytrychowej znajdują się od przeszło 13 lat w kościele parafialnym pw. Bożego Ciała w Jabłonkowie. Dzwony Błogosławiony Jan Paweł II (największy), Panna Maria Fatimska oraz Święta Jadwiga Śląska zostały poświęcone 8 października 2011 roku przez ówczesnego biskupa diecezji ostrawsko-opawskiej Františka Václava Lobkowicza. Zainstalowano je w ramach kompleksowego remontu kościoła.
Od 1994 roku dzwony z Brodka biją w kościele parafialnym pw. św. Marcina w Piotrowicach. Noszą imiona trzech świętych: Piotra (największy, ważący 620 kg), Pawła i Marcina. Zastąpiły one dzwony wypożyczone z Liběchova (okolice Mělníka), które przez 28 lat zastępowały dzwony zarekwirowane na cele wojenne. Piotrowicka parafia straciła swoje dzwony podczas obu wojen światowych.
W 1998 roku dwa nowe dzwony z Brodka powieszono w kościele parafialnym pw. św. Marii Magdaleny w Stonawie, trzeci odrestaurowano.
– Niektóre parafie w naszym regionie nadal mają dzwony stalowe, odlane Witkowicach, Trzyńcu lub Boguminie, zastępujące te, które zostały skonfiskowane w czasie wojny. Jeżeli odlewają nowe, brązowe, to najczęściej u Dytrychowej, u Josefa Kadleca w Halenkowie we Wsecińskiem, w Polsce albo w niemieckiej Pasawie – wyjaśnił Hejda.
Dzwony z Polski, a dokładnie z Przemyśla, ma na przykład kościół pw. św. Józefa w Suchej Górnej, z Pasawy kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Karwinie-Frysztacie.