Tradycyjny koncert adwentowy w Orłowej w tym roku miał miejsce w kościele ewangelickim dzięki uprzejmości miejscowego zboru, bo – jak wyjaśnił w rozmowie z „Głosem” Bogusław Czapek, kierownik chóru „Zaolzie” – co roku to wydarzenie odbywa się na zmianę w kościele katolickim i ewangelickim.

– Koncert jest adwentowy, ale księża wyjaśnili nam, że można wykonywać utwory związane z Bożym Narodzeniem – przyznał Bogusław Czapek. Dlatego też chórzyści „Zaolzia” pod batutą Heleny Jarosz i przy akompaniamencie Wiesława Farany prócz adwentowej pieśni „Grzech Adama” wykonali m.in. góralską kolędę „Oj maluśki, maluśki” czy stary francuski utwór kolędowy „Nad Betlejem w ciemną noc”. Jedna z pieśni została zadedykowana zmarłej w ostatnich dniach Ilonie Bednarz, działaczce koła PZKO oraz chórzystce, dla której śpiew był wielką pasją do ostatnich dni. Dla niej „Zaolzie” zaśpiewało utwór „O święta noc”.

– W tradycji chrześcijańskiej czas Adwentu to okres radosnego oczekiwania na przyjście Zbawiciela. Cieszymy się, że w drugą adwentową niedzielę nasz chór może wystąpić w tym kościele wraz z miłymi gośćmi ze Stonawy – zapowiedział Artur Heinz, prezes MK PZKO w Orłowej-Lutyni.

Chór mieszany „Stonawa” przy akompaniamencie Tomaša Bařáka prócz adwentowych utworów przedstawił publiczności pieśni sakralne i kolędowe. – Dość często występuje w naszym kościele parafialnym w Stonawie i sakralne utwory mamy w swoim repertuarze – wyjaśniła Marta Orszulik, dyrygentka chóru. – Czas adwentu dla nas to wzmożony okres przygotowania do koncertów kolędowych. A tym roku będzie ich sporo – zaznaczyła.

Dyrygentka zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu chórzyści zaśpiewają w Suchej-Średniej, uświetnią rozświetlenie choinki w Stonawie, w pierwszy dzień Bożego Narodzenia pojawią się w parafialnym kościele katolickim, a także zaśpiewają na wigilijce koła PZKO i w stonawskim Domu Opieki Społecznej. Ostatnim koncertem będzie lutowy występ w Paniówkach. Adwentowy koncert w Orłowej wsparł wydział kultury miasta Orłowa.