Ostrawa: chcą upamiętnienia Franciszka Brzezowskiego | 19.10.2025
Ostrawscy
Polacy skupieni wokół „Stolika Polskiego” wyszli z inicjatywą nazwania jednej z
ulic miasta imieniem Franciszka Brzezowskiego. Jego losy i dokonania
przybliżyła w środę Martyna Radłowska-Obrusnik na wykładzie w Ostrawskim
Muzeum.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Wiceburmistrz Mor. Ostrawy i Przywozu David Witosz podpisuje apel o nazwanie jednej z ulic nazwiskiem Fr. Brzezowskiego. Fot. Danuta Chlup
Franciszek
Brzezowski (1844-1908) urodził się w galicyjskim miasteczku Dobromil (dziś
Ukraina). W młodzieńczym wieku walczył w powstaniu styczniowym. Studiował w
Akademii Górniczej w Bańskiej Szczawnicy. Z dyplomem inżyniera wrócił do
Galicji, pracował m.in. w kopalni soli w Wieliczce, po kilku latach przeniósł
się za pracą do Morawskiej Ostrawy. Tam ożenił się z Marią Pflegrową. W
rodzinie Brzezowskich mówiło się po polsku i po niemiecku.
Franciszek Brzezowski. Fot. Archiwum Miasta Ostrawy
W
1897 roku zaproponowano Brzezowskiemu stanowisko dyrektora kopalni Heinrich.
Zarządzał nią przez 15 lat. – Metanowa, jak wszystkie kopalnie ostrawskie,
kopalnia Heinrich pod kierownictwem Franciszka stała się wzorcową pod względem
bezpieczeństwa, przez 15 lat nie doszło tam do żadnego śmiertelnego wypadku –
podkreśliła w wykładzie Radłowska-Obrusnik. – Brzezowski interesował się
właściwościami metanu, a swoje doświadczenie w tym zakresie wykorzystał jako
członek ministerialnej komisji ds. badań gazów wybuchowych Ministerstwa
Rolnictwa w Wiedniu.
Brzezowski
był także członkiem komisji ds. rozwiązania sytuacji po tragicznej w skutkach
eksplozji gazu w należących do hrabiego Larischa kopalń Franciszka, Głęboki i
Jan Karol w Karwinie w czerwcu 1894 roku.
Martyna
Radłowska-Obrusnik przybliżyła sylwetkę dawnego wiceburmistrza Przywozu. Fot. Danuta Chlup
W
latach 80. XIX wieku Brzezowski kupił nieruchomość w Przywozie. Został wybrany
radnym i pracował w zarządzie gminy, w latach 1899-1901 był wiceburmistrzem. Pracował
na rzecz rozwoju gminy i jej przemiany w miasto, co udało się urzeczywistnić w
1900 roku (obecnie Przywóz jest dzielnicą Ostrawy).
Brzezowski
działał także na rzecz polskości. Udzielał się w Macierzy Szkolnej Księstwa
Cieszyńskiego, należał do członków – założycieli. W 1895 roku wpłacił na rzecz
Macierzy ogromną – jak na te czasy – kwotę 170 złotych. Przekazał znaczący
datek na budowę Domu Polskiego.
Na
poparcie inicjatywy nazwania jednej z nowo powstających ulic w Przywozie mianem
Brzezowskiego Martyna Radłowska-Obrusnik podkreśliła, że choć już w 1903 roku
został honorowym obywatelem Przywozu i przez kilka lat miał tam swoją ulicę,
„burze dziejowe zadecydowały o jego zapomnieniu”.
Uczestnicy
„Stolika Polskiego” poświęconego Brzezowskiemu. Fot. Danuta Chlup
–
Gdyby nie przypadek, jego postać nie ożyłaby na
„Stoliku Polskim”, a ponieważ wiele ulic buduje teraz miasto, zapraszam
państwa do podpisania listu, który „Stolik” skieruje do ostrawskiego ratusza z
wnioskiem o nadanie nowopowstałej ulicy imieniem Franciszka Brzezowskiego –
zaapelowała prelegentka do obecnych.
Inicjatywę
tę poparł słowem oraz podpisem pod listem wiceburmistrz Morawskiej Ostrawy i
Przywozu David Witosz. W krótkim wystąpieniu podkreślił, że jako absolwent
Wydziału Górniczo-Geologicznego Wyższej Szkoły Górniczej w Ostrawie oraz
osoba, która pracowała przez jakiś czas
na kopalni, docenia w szczególności osiągnięcia Brzezowskiego na polu
bezpieczeństwa pracy w górnictwie, które miały znaczenie dla tysięcy górników.