Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek – kompozytor, laureat Oscara | 21.05.2024
Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek,
kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do „Marzyciela”, twórca
festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja
Muzyczna.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Jan A.P. Kaczmarek realizował różne projekty. Na zdjęciu w sierpniu 2019 roku na Stadionie Śląskim. Fot. X
– Po długiej i
ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem
ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami…
Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył
najmocniej – napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, cytowana przez Polską
Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.
Jan A.P. Kaczmarek urodził
się 29 kwietnia 1953 roku w Koninie. Pochodził z muzycznej rodziny. Jego
dziadek był skrzypkiem, wykonywał m.in. muzykę na żywo do filmów w kinie. Jako
dziecko Kaczmarek uczył
się gry na fortepianie. Pierwszy sukces odniósł w liceum w Koninie, dla którego
skomponował hymn szkolny, tworzył też muzykę do szkolnych przedstawień
teatralnych. Marząc o karierze dyplomaty, rozpoczął studia prawnicze na
Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Karierę
muzyczną rozpoczął od skomponowania piosenki kabaretowej dla licealnego
teatrzyku „Ósemki” w Koninie. – Dano mi tekst. Usiadłem przy fortepianie i
zacząłem komponować. Obok mnie stał nauczyciel, który był naszym teatralnym
opiekunem. Kiedy utwór był już gotowy, nauczyciel, ku mojemu zdziwieniu,
stwierdził, że to on go skomponował. Uparłem się, że to jednak ja jestem
autorem. On był tak miły, że dalej nie oponował. To była pierwsza lekcja, jak
chronić prawa autora – śmiał się w rozmowie z PAP Life Jan A.P. Kaczmarek.
W 1989
roku Kaczmarek wyjechał
do Los Angeles. – Emigracja to jest duża część mojego życia. Od 27 lat mieszkam
i pracuję w Ameryce. Wystarczy się na chwilę zatrzymać i spojrzeć w przeszłość,
żeby przypomnieć sobie, że wiąże się z tym mnóstwo emocji. (...) Dzisiaj ludzie
też emigrują w wielkiej skali, i to w dramatycznych okolicznościach. Dramat
oznacza emocje. Bardzo złożone, czasem ostateczne. Dla muzyki nie ma lepszego
paliwa, muzyka komunikuje się głównie emocjami" – mówił Kaczmarek w
2017 roku w wywiadzie udzielonym PAP z okazji skomponowania muzyki dla Muzeum
Emigracji w Gdyni do widowiska „EMIGRA – Symfonia bez końca”.
Był autorem
muzyki do takich filmów, jak m.in.: „Całkowite zaćmienie” i „Plac Waszyngtona”
Agnieszki Holland, „Hania” Janusza Kamińskiego, „Horsemen – jeźdźcy Apokalipsy”
Jonasa Akerlunda, „Aż po grób” Aarona Schneidera oraz „Dzieci Ireny Sendlerowej”
Johna Kenta Harrisona.