Pop Art: »Heretic«, horror ze znakiem jakości | 09.01.2025
No i również w Pop Arcie doczekaliśmy się nowego roku. Po
sylwestrowych zabawach i salwach śmiechu dochodzących do nas ze wszystkich
stron początek nowego roku postanowiłem przetestować na sobie w sposób bardziej
eksperymentalny, niż zwykle. A mianowicie, czy wciąż jeszcze potrafię się bać w
kinie. O efektach w recenzji horroru „Heretic”.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 60 s
Hugh Grant po tej metamorfozie raczej nie zaprosi dziewczyny na randkę. Fot. mat. prasowe
Świat nie
zawsze jest różowy, a już na pewno nie czarno-biały. Wydarzenia z ostatnich
miesięcy skłaniają raczej do głębszych refleksji nad jego prawdziwymi kolorami.
Kto lubi się w kinie bać, ale przy okazji też stawiać trudniejsze pytania i
liczyć się z niejednoznacznymi odpowiedziami, koniecznie powinien obejrzeć amerykański
horror „Heretic”. Bryluje w nim brytyjski aktor Hugh Grant, który po rolach
uwodzicieli z romantycznych komedii u progu emerytury przestawia się na inne
aktorstwo. Poniekąd nie z własnego wyboru, a zmuszony upływającym bezlitośnie
czasem.
Do końca pozostało 80% artykułu.
Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.