Doświadczona Czeszka przegrała tylko z Holenderką Ireną Schouten i Kanadyjką Isabellą Weidemann. Strata Sáblikowej do złotej medalistki wynosiła 6,58 sek. Dla Sáblikowej, ikony tego sportu, brązowy medal na 5 km ma szczególne znaczenie, wcześniej w Pekinie zajęła bowiem nielubiane i zazwyczaj bardzo dołujące zawodników czwarte miejsce na dystansie 3 km. Dwunastą lokatę w czwartkowym wyścigu panczenistek zajęła Polka Magdalena Czyszczoń, która o możliwości startu dowiedziała się dzień przed zawodami.

Piątek w Pekinie będzie stał m.in. pod znakiem hokeja na lodzie. W ćwierćfinale Czeszki od godz. 5.00 powalczą z USA, męska reprezentacja zaliczy zaś drugi występ w fazie grupowej – po niewypale z Danią (1:2) podopieczni Filipa Pešána zmierzą się ze Szwajcarią (9.40). Od godz. 10.00 o medale powalczą biathlonistki w sprincie na 7,5 km, wcześniej na trasie pojawią się narciarze klasyczni w wyścigu na 15 km (8.00).

Z punktu widzenia polskich szans medalowych hipnotyzujemy zwłaszcza sobotę, kiedy to na dużej skoczni zaprezentują się podopieczni Michala Doležala (12.00). Polscy skoczkowie do piątkowych kwalifikacji przystępują w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Paweł Wąsek.