piątek, 11 lipca 2025
Imieniny: PL: Benedykta, Kariny, Olgi| CZ: Olga
Glos Live
/
Nahoru

45 lat od wielkiej wody | 16.07.2015

W weekend minie 45 lat od dnia, gdy na Olzie w czasie wielkiej powodzi zginęło pięciu polskich strażaków. Tragiczne wydarzenia z lipca 1970 r. polscy i czescy strażacy upamiętniają co roku. W piątek o godzinie 17.00 obok mostu Wolności strażacy utworzą symboliczny most wodny na Olzie, odbędzie się także krótka uroczystość pod tablicą upamiętniającą zmarłych w nurtach Olzy.

Ten tekst przeczytasz za 60 s
W piątek strażacy uczczą wielką tragedię sprzed 45 lat. Fot. Witold Kożdoń


Niezwykłe wodne widowisko ku pamięci tragicznie zmarłych strażaków każdego roku przychodzą oglądać nad Olzę tłumy ludzi z obu stron granicy. Kwiaty pod tablicą składają delegacje straży i władze obu miast, upamiętnić śmierć kolegów przychodzą także ocaleli w czasie wielkiej wody strażacy.

Powódź stulecia szalała na Śląsku Cieszyńskim 18 i 19 lipca 1970 roku. Poziom Olzy sięgał wtedy aż 5,5 m. W Cieszynie zerwany został most Wolności. Kiedy strażacy znajdowali się na moście, wzburzona rzeka przyniosła wielkie drzewo, które uderzyło w jedną z podpór, powodując załamanie całej konstrukcji mostu. Do rozszalałej rzeki wpadło czternastu strażaków. Natychmiast przystąpiono do akcji ratowniczej, w wyniku której uratowano dziewięciu z nich, niestety dla reszty nie było ratunku – zginęli w nurtach Olzy. Ciał dwóch strażaków nie znaleziono do dnia dzisiejszego.




Może Cię zainteresować.