sobota, 3 maja 2025
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

CIESZYŃSKIE RODY: Obracajowie | 22.05.2021

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
2. Ogłoszenie wykupione przez Jana Obracaja, rzeźnika w Lesznej Dolnej, które ukazało się w „Naszym Kraju” (1930, nr 23). Fot. ARC

Najsłynniejszym przedstawicielem rodu był Franciszek Obracaj (Obraczaj, Obratschay), który w 1879 roku jako niemiecki kandydat wygrał wybory do Rady Państwa w Wiedniu.

Opracowanie genealogii rodu Obracajów to spore wyzwanie. Wydaje się, że jego korzeni należy szukać w północnej części Śląska Cieszyńskiego – w okolicach Strumienia. Problemem okazuje się brak ksiąg metrykalnych. Metryki parafii rzymskokatolickiej w Strumieniu według zestawień kościelnych zachowały się od 1661 roku, jednak na miejscu – w kancelarii parafialnej – przechowywane są księgi dopiero od 1784 roku (i to nie wszystkie). Czy starsze tomy zostały zniszczone w czasie wojennej zawieruchy, czy może leżą zapomniane na jakimś strychu lub w piwnicy – nie wiem.

W sąsiedniej parafii w Pruchnej zachowała się nieco ponad połowa ksiąg metrykalnych od 1675 roku, więc z kilkoma lukami można odtworzyć w zarysie genealogię tamtejszych rodów. Jednak przejrzenie ksiąg metrykalnych z tych dwóch parafii to dopiero początek.

Pierwsi Obracajowie

Prawdopodobnie po raz pierwszy nazwisko Obracaj zapisano w księgach metrykalnych na Śląsku Cieszyńskim w 1652 roku, kiedy to w Cieszynie Paweł Obracaj poślubił Barbarę, wdowę po Pawle Rybarzu. Jak wynika z metryk parafii w Pruchnej, pod koniec XVII wieku Obracajowie mieszkali również w Knaju i Drogomyślu.

Katolicy z Pruchnej

Protoplastą linii Obracajów z Pruchnej był Łukasz (I) (zm. 1763), co najmniej trzykrotnie żonaty. Jego czterech synów, Łukasz (II), Adam, Paweł i Jakub, mieszkało ze swoimi rodzinami w Pruchnej. Największą karierę zrobił Łukasz (II) (zm. 1804), właściciel gruntu siedlaczego pod numerem 19, występujący w latach 1773-1782 w księgach metrykalnych jako wójt.

Łukasz (II) w małżeństwie z Marią Faraną miał czternaścioro dzieci, a ich najstarszy syn Józef (ur. 1767) od 1784 roku uczył się w gimnazjum katolickim w Cieszynie. Z jednej strony świadczy to o ambicjach rodziny, z drugiej o predyspozycjach intelektualnych syna wójta z Pruchnej.

Cały tekst ukaże się we wtorkowym drukowanym „Głosie”.



Może Cię zainteresować.