Projekt umieszczenia napisu złożył podczas zebrania 3 bm. Stanisław Kołek, miejscowy kronikar. – Ogromna większość osób nie wie co to jest PZKO, to wiedzą tylko nasi ludzie. Napis „Polski Związek Kulturalno-Oświatowy” byłby za długi, a nazwa „PZKO – Dom Polski” wyraża dokładnie to, że Związek zrzesza Polaków.

Pomysłodawca podkreślił też, że sibicki dom (w którym niegdyś mieściła się polska szkoła podstawowa) jest ulokowany w strategicznym miejscu, przy ulicy Jabłonkowskiej i zaraz przy torach kolejowych. – Jak się jedzie pociągiem to taki napis mignie przed oczami i zawsze gdzieś w głowie zostanie. Ponadto wszędzie na świecie, gdzie są Polacy, to mają swoje „Domy Polskie”. A nam chodzi o to, żeby zaznaczyć, że jesteśmy tutaj u siebie – w domu.

Kołek nie ukrywał też przed swoimi koleżankami i kolegami, że inspirację czerpał z odnowionego Domu Polskiego PZKO w Karwinie-Frysztacie. Mimo początkowych obiekcji jednego z członków, czy aby pojawienie się polskiego napisu nie sprowokuje aktów wandalizmu, jak to bywało już w przeszłości, kiedy siedziba mieściła się w budynku kilkaset metrów dalej, uchwała została przyjęta jednogłośnie. Szacunkowe koszty wyniosą ok. 5-6 tys. koron, jednak najprawdopodobniej kasa Miejscowego Koła nie zostanie uszczuplona nawet o przysłowiowego halerza, gdyż sibiczanie zamierzają złożyć stosowny wniosek do Komisji Grantowej Funduszu Rozwoju Zaolzia.

Więcej w czwatkowym, drukowanym wydaniu gazety.