niedziela, 27 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Sergiusza, Teofila, Zyty| CZ: Jaroslav
Glos Live
/
Nahoru

Kto naszym miastom przynosi honor? | 05.03.2022

Czeski Cieszyn i Trzyniec zdecydowały pod koniec lutego o pozbawieniu honorowego obywatelstwa pierwszego komunistycznego prezydenta Czechosłowacji Klementa Gottwalda. Stało się tak po 32 latach od upadku komunistycznego reżimu. Postanowiliśmy sprawdzić, jak pozostałe miasta w regionie „poradziły” sobie z utytułowanymi obywatelami z bolszewicką przeszłością.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Oficjalny portret Klementa Gottwalda autorstwa Edmunda Gweka. Fot. ARC

Na celownik wzięliśmy Bogumin, Hawierzów, Jabłonków, Karwinę i Orłową. Większość na nasze pytanie o honorowych obywateli wysłała do nas automatycznie spis osób, którym przyznano ten tytuł w ciągu ostatnich lat. Kiedy próbowaliśmy ustalić, czy przed 1990 rokiem lista ta obejmowała również inne nazwiska, odpowiedzi były wymijające i raczej niepewne. W ostatnich trzydziestu latach w ratuszach zmieniały się władze, urzędnicy i rzecznicy. Kto zagwarantuje, czy podobnie jak w Czeskim Cieszynie i Trzyńcu w ferworze przemian polityczno-społecznych nie zapomniano odebrać honorów któremuś z byłych towarzyszy? I jak dzisiaj dociec prawdy, kto je posiadał? – Jeśli chodzi o Klementa Gottwalda, przypuszczamy, że prawdopodobnie również on jest honorowym obywatelem naszego miasta, ale nie jesteśmy w stanie tego niczym udokumentować. Nigdzie nie znaleźliśmy na ten temat żadnego zapisu, nie mamy żadnego świadectwa o tym. Nie traktujemy go zatem jako honorowego obywatela – przyznała rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Orłowej, Nataša Cibulkowa.

Towarzysze strąceni z piedestałów

Karwina jako jedna z nielicznych ma w tej sprawie jasność. Tamtejsi radni tuż po aksamitnej rewolucji postanowili „rozprawić” się z pierwszym czechosłowackim prezydentem robotniczym i jego kompanami spod znaku czerwonej gwiazdy. Jak poinformował naszą redakcję rzecznik ratusza Lukáš Hudeček, plenum ówczesnej Miejskiej Rady Narodowej w Karwinie w maju 1990 roku pozbawiło tego tytułu nie tylko Gottwalda, ale także hiszpańską aktywistkę Dolores Ibarruri oraz radzieckich generałów Jaszkina, i Zemzerowa. Ten pierwszy stał na czele wojsk „braterskich” okupujących w sierpniu 1968 roku Ostrawę, ten drugi 3 maja 1945 roku razem z Armią Czerwoną wkroczył do Karwiny. W gronie honorowych obywateli pozostali jednak pułkownik Szarwasz Mnackanowicz Aznaurjan mający, podobnie jak Zemzerow, zasługi w wyzwalaniu Karwiny z okupacji niemieckiej, a także – co ciekawe – Jožo David, dziennikarz, legionista i narodowo-socjalistyczny polityk, który swoją neutralną pozycją przyczynił się do zwycięstwa komunistów w lutym 1948 roku. Te informacje znalazłam dodatkowo w internecie. Trudno przewidzieć, czy decydenci z 1990 roku mieli je wówczas do dyspozycji. Z kolei ktoś mógłby mieć obiekcje co do gen. Ludvíka Svobody, prezydenta socjalistycznej Czechosłowacji w latach 1968-1975.

W kontekście doświadczeń Czeskiego Cieszyna, Trzyńca czy Karwiny nasuwa się pytanie, czy jest możliwe, aby Hawierzów mający być przykładem miasta socjalistycznego dobrobytu i zwycięstwa ludu pracującego, pozostawał w tym względzie w tyle za okolicznymi miastami? Jeśli chodzi o samego Gottwalda, myślę, że tak, jako że miasto powstało dopiero po 1955 roku, kiedy prezydent już nie żył. A inni? Rzeczniczka magistratu Rosalie Seidl-Pokorná pomimo naszych sugestii, że być może w historii pojawiły się również inne nazwiska, obstawała jednak przy swoim. Hawierzów poza honorowymi obywatelami z 2005 i 2020 roku innych nie posiada.

Cały tekst ukaże się we wtorkowym drukowanym „Głosie”.



Może Cię zainteresować.