Czeskocieszyńska straż miejska radziła rowerzystom, jak bezpiecznie korzystać z uroków jazdy na jednośladach. Niedzielna akcja realizowana była w ramach projektu „Na rowerze tylko z kaskiem”.
Jak podają statystyki, rośnie liczna wypadków drogowych z udziałem rowerzystów, a do najbardziej tragicznych zaliczane te, których konsekwencją są urazy głowy. Akcja mająca na celu oświatę i zwiększenie bezpieczeństwa rowerzystów przebiegała w pobliżu Kładki Sportowej. Wzięli w niej udział również Polacy, którzy często nie zdają sobie sprawy z różnic w przepisach drogowych na terenie RC i RP.
– Ponieważ na terenie miasta w ostatnim czasie przybyło tras rowerowych i rośnie zainteresowanie turystyką rowerową, chcemy naszych mieszkańców przekonać, że korzystanie z kasków ochronnych ma sens i to nie tylko w wypadku rowerzystów poniżej 18 lat, dla których używanie kasków jest obowiązkowe – stwierdził dyrektor czeskocieszyńskiej Straży Miejskiej, Piotr Chroboczek.
Strażnicy sprawdzali obowiązkowe wyposażenie rowerów, sposób umocowania kasków i przekazywali im materiały wydane w ramach projektu „Na rowerze tylko z kaskiem”. Większość dzieci miała kask zbyt luźny. – Rodzicom, którzy nie wyposażyli swoje dziecko w kask, nie dawaliśmy mandatów, ale staraliśmy się uwypuklić sensowność stosowania kasków. Zainteresowanych poinformowaliśmy, jak kask dobrze wybrać i go stosować – powiedział strażnik i menedżer profilaktyki kryminalistyki, Petr Glac.