– W jego trakcie podsumujemy trzyletnią kadencję oraz wybierzemy nowy zarząd główny. Walne zgromadzenie uchwali także plan działania na kolejne trzy lata. Jestem przekonany, że każde koło Macierzy Szkolnej deleguje na te obrady co najmniej dwóch reprezentantów tak, jak mamy to zapisane w naszym statucie – mówi Andrzej Russ, prezes Zarządu Głównego Macierzy Szkolnej w rozmowie z „Głosem Ludu”.

Panie prezesie, co można zaliczyć do największych sukcesów ustępującego zarządu?

Może opowiem o tym, co było najbardziej pracochłonne. Jak wiadomo, od 2015 r. obowiązuje w Republice Czeskiej nowy kodeks cywilny. Zmiana spowodowała konsekwencje także dla Macierzy Szkolnej. Ponadto afera alkoholowa sprawiła, że wiele spraw zyskało zupełnie inny bieg od tego, do jakiego byliśmy wcześniej przyzwyczajeni. By ułatwić swoją działalność, koła Macierzy powinny na przykład posiadać osobowość prawną taką samą, jaką mają Miejscowe Koła PZKO. Wszelkie zmiany były jednak niemożliwe, dopóki Zarząd Główny Macierzy Szkolnej nie został wpisany do rejestru Sądu Wojewódzkiego. Dlatego przed dwoma laty postanowiliśmy energicznie działać w tym kierunku. Dopełnienie wszystkich formalności związanych z uchwaleniem nowego statutu oraz zwołaniem nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia zajęło nam pół roku. Intensywna praca przyniosła jednak efekty i ostatecznie od 14 stycznia 2016 r. jesteśmy zarejestrowani w Ostrawie jako jedna z pierwszych organizacji na Zaolziu. Teraz zaś, we współpracy z kancelarią adwokacką, pomagamy przekształcać się naszym kołom. Działacze Macierzy nie muszą więc jeździć do sądu. Wystarczy, że dostarczą nam potrzebne dokumenty, a my zajmiemy się resztą. W zeszłym roku w ten sposób już osiem naszych kół zyskało osobowość prawną.

Cały wywiad opublikujemy w czwartkowym „Głosie Ludu”.