Ten zakręt znają wszyscy kierowcy jeżdżący regularnie na trasie z Ostrawy do Rychwałdu. Zbyt brawurowa jazda na tym odcinku może się bowiem zakończyć... skokiem do miejscowego stawu "Skuczak".
W ostatnich latach strażacy wyławiali ze stawu kilkanaście pojazdów, w tym luksusowy samochód marki Ferrari. W sobotę do wody wpadła "zaledwie" Škoda Fabia i na całe szczęście, pijany kierowca ucierpiał w stopniu minimalnym. Według naocznych świadków, właściciel pojazdu sam wydostał się na brzeg i zaczekał na przyjazd profesjonalnych strażaków.