W piątek wieczorem w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Karwinie-Frysztacie została odprawiona msza św. w intencji ofiar wypadku w kopalni węgla ČSM. Liturgia miała uroczysty charakter, asystował jej górniczy poczet sztandarowy, a wśród wiernych pojawił się Andrzej Bizoń, wiceprezydent Karwiny.
Karwińscy katolicy modlili się o łaskę zbawiania, dla tych którzy zginęli w wypadku. Inną intencją była prośba o ludzi dobrej woli, którzy pomogą rodzinom ofiar tragedii. Mszę św. celebrował proboszcz karwińskiej parafii, ks. Przemysław Traczyk. Oczytał on przesłanie metropolity praskiego, kardynała Dominika Duki do górników, mieszkańców Karwiny oraz „polskich przyjaciół”.
Przewodniczący czeskiej Konferencji Biskupiej zapewnił o swej modlitwie za tragicznie zmarłych „mężów, przyjaciół i kolegów”. W ich intencji sprawował będzie pasterkę w katedrze św. Wita na Hradczanach. Zachęcił też do pochylenia się w milczeniu i modlitwie w obliczu tajemnicy świata, życia i śmierci, które nieustannie nas przekraczają. Nawiązując do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia kardynał Dominik Duka wskazał, że Chrystus przychodzący na świat napełnia serca nadzieją, która obejmuje także tragicznie zmarłych. Zapewnił również o swej szczególnej modlitwie za ratowników walczących z żywiołem, polecając ich wstawiennictwu św. Barbary.
Ksiądz Przemysław Traczyk przekonywał z kolei, by nie pytać „dlaczego?”, bo tragedia, jaka się wydarzyła, nie ma racjonalnego, „ludzkiego” wytłumaczenia. – Dla wielu to będą bardzo trudne święta. By przetrwać ten trudny czas, potrzebna jest dobroć serca, ale potrzebna jest również siła modlitwy i nadziei, ponieważ jako ludzie wierzący ufamy, że nie żegnamy się na zawsze, ale zobaczymy się znowu w Bożym Królestwie – mówił proboszcz.