piątek, 25 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Prezydenckie weto w sprawie reform sądownictwa | 24.07.2017

W poniedziałek rano prezydent RP Andrzej Duda poinformował, że zawetuje dwie z trzech najnowszych ustaw dotyczących reform polskiego sądownictwa. Decyzja prezydencka zapadła po burzliwym weekendzie, kiedy w całej Polsce odbywały się obywatelskie pokojowe protesty przeciwko przegłosowanym przez Sejm i Senat ustawom.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Andrzej Duda. Fot. kancelaria prezydenta RP

– Zdecydowałem, że zwrócę z powrotem Sejmowi do rozpatrzenia, czyli zawetuję Ustawę o Sądzie Najwyższym, jak również Ustawę o Krajowym Rejestrze Sądownictwa, albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane – poinformował Duda. – Jako prezydent biorę na siebie tę odpowiedzialność, że przygotuję te ustawy. Chcę dokonać poprawy tych ustaw w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej. Mam nadzieję, że przy pomocy ekspertów uda się przygotować te ustawy w ciągu dwóch miesięcy – dodał.

Prezydent mówił, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym ani nigdy nie decydował „w przemożnym stopniu” o tym, kto może być sędzią SN. − Nie było też powiedziane, że o sposobie i regułach pracy i funkcjonowaniu SN będzie decydował Prokurator Generalny poprzez ustalanie regulaminu − powiedział. − Nie ma u nas tradycji, by Prokurator Generalny mógł w jakikolwiek sposób ingerować w pracę SN − oświadczył, ubolewając, że projekty ustaw nie zostały mu przedstawione do konsultacji przed uchwaleniem w Parlamencie.

Jednocześnie prezydent nie poinformował w oświadczeniu, co z trzecią ustawą przegłosowaną przez Sejm i Senat, czyli Ustawą o ustroju sądów powszechnych. Kilkadziesiąt minut po wystąpieniu prezydenta Polska Agencja Prasowa powołując się na słowa rzecznika prezydenta, podała, że Duda podpisze tę trzecią ustawę.

Jak podkreślił prezydent, polskie sądownictwo wymaga reform na wielu płaszczyznach, ale równie ważny jest sposób, w jaki to się odbywa. Jak dodał, decyzję o zawetowaniu ustaw poprzedził wieloma konsultacjami. – W czasie minionego weekendu, który minął od czasu uchwalenia przez Senat ustawy przede wszystkim o Sądzie Najwyższym, odbyłem jako prezydent RP bardzo wiele konsultacji. Przede wszystkim rozmawiałem z panią Zofią Romaszewską, (…) która powiedziała do mnie tak: „Panie prezydencie, ja żyłam w państwie, w którym prokurator generalny miał nieprawdopodobnie silną pozycję, mógł wszystko i nie chciałabym do takiego państwa wracać” – powiedział.

Ustawy o SN, KRS oraz o ustroju sądów powszechnych zostały przegłosowane przez Sejm 12 lipca, a 22 lipca ustawy przyjął Senat. Od tego czasu w polskich miastach i poza granicami kraju odbywają się manifestacje osób niezadowolonych z kształtu oraz sposobu procedowania nowych ustaw. W związku z tym, że prezydent nie zawetował wszystkich ustaw dotyczących reform sądownictwa, protestujący już zapowiedzieli w mediach społecznościowych, że nie zaprzestaną dalszych manifestacji. Kolejne pikiety odbędą się m.in. w Bielsku-Białej i Cieszynie pod Sądami Rejonowymi.



Może Cię zainteresować.