Pogoda nie zawiodła. W niedzielę przed siedzibą MK PZKO w Gutach odbyły się 50. Dożynki Śląskie. W uroczystej i radosnej atmosferze mieszkańcy z okolicznych miejscowości podziękowali za tegoroczne plony.
Jak przyznaje prezes MK PZKO w Gutach, jubileuszowa edycja Dożynek Śląskich ściągnęła do Gutów rekordową liczbę gości. Cieszyły też tłumy w pochodzie dożynkowym. Wczesnym popołudniem korowód dożynkowy dotarł przed dom PZKO w Gutach. W doborowych nastrojach w wozie zaprzężonym w dwa kare konie przyjechali prezes miejscowego PZKO, Jan Kaleta oraz tegoroczni gazdowie Dożynek Śląskich, Leszek i Zdenka Wałachowie. Wkrótce potem prezes oficjalnie otworzył dożynki i rozpoczął się obrządek dożynkowy, a po nim wspólny taniec.
– Od lat jesteśmy zaangażowani w organizację dożynek, a w tym roku mamy zaszczyt pełnić rolę gospodarzy – powiedziała ze sceny Zdenka Wałach. – Rok minął, żniwa zakończyły się i najwyższy czas, by podziękować Bogu za plony, a rolnikom za ciężką i żmudną pracę. Widząc ten kolorowy pochód dożynkowy, pragniemy podziękować wszystkim za kultywowanie tradycji, która zakorzenia nas w wartościach, którymi żyli i które czcili nasi przodkowie. Dziękujemy za wieniec dożynkowym, bo jest dowodem, iż nie zabraknie ziarna na nowy chleb i wysiew. Tak samo nie zabraknie wiary i nadziei na następne plony. Jesteśmy też wdzięczni za bochen chleba, który jest symbolem naszej gościnności i życzmy sobie, by nie zabrakło go na żadnym stole – dodała.
Po obrządku dożynkowym estrada dożynkowa została przejęta przez muzyków, którzy bawili gości do późnego popołudnia. Na scenie wystąpili: „Oldrzychowice”, „Olza”, „Bystrzyca”, dzieci z PSP w Gnojniku i Trzyńcu, Władysław Czepiec, „Jasienica”, orkiestra dęta „Jablunkovanka”. Ponadto na gości 50. Dożynek Śląskich czekały liczne zabawy ludowe, atrakcje, a także pyszne specjały lokalnej kuchni.