Wilki spędzają sen z powiek hodowcom w regionie | 07.07.2022
Mnożą się przypadki napaści wilków na owce. Wśród poszkodowanych hodowców są m.in. gospodarze z Bukowca, Piosku i Piosecznej. Województwo morawsko-śląskie przyjmuje wnioski o dotację na ochronę owiec i kóz, ponadto właściciele przetrzebionych stad mogą wnioskować o odszkodowanie. Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. canva.com

Michał Milerski, hodowca i znawca owiec z Nydku, stracił w nocy z piątku na sobotę 12 owiec, które pasły się w Bukowcu. Wilki rozszarpały je lub ciężko zraniły, tak, że nie miały szansy przeżyć.
– Owce były w ogrodzeniu elektrycznym, płot miał wysokość 1,2 metra. Widziano wilka, który go przeskakiwał – powiedział Milerski naszej gazecie. Jego zdaniem, taka liczba owiec mogła paść ofiarą zarówno kilku wilków, jak i jednego. W Bukowcu widziane były podobno cztery drapieżniki.
Milerski przekonuje, że za pomocą odpowiednich zabezpieczeń można skutecznie ochronić owce przed wilkami, lecz wymaga to sporego nakładu pracy i pieniędzy. Niektóre metody, dotąd stosowane, przestają skutkować. Jak sam się przekonał, jedno ogrodzenie, nawet elektryczne, nie jest już dostatecznym zabezpieczeniem.
Do 18 lipca województwo morawsko-śląskie przyjmuje wnioski o dotacje na ochronę zapisanych w ewidencji owiec i kóz. Wnioski mogą składać hodowcy, którzy mają pastwiska w następujących obwodach gmin z poszerzonymi kompetencjami: Jabłonków, Trzyniec, Karniów i Nowy Jiczyn. Gospodarze mogą przeznaczyć dotacje na przykład na mobilne ogrodzenia, modernizację istniejących ogrodzeń czy też zakup psa pasterskiego.
Członkini zarządu województwa ds. ochrony środowiska Zdeňka Němečkowa-Crkvenjaš przekonuje, że wsparcie finansowe ma pomóc w utrzymaniu hodowli owiec i kóz na obszarach, gdzie ma ona długoletnie tradycje. Zarazem podkreśla, że rosnąca liczba wilków w Beskidach i Jesionikach jest dobrą wiadomością z punktu widzenia ochrony przyrody i przetrwania gatunku. Wilk nadal należy do krytycznie zagrożonych drapieżników.
Niezależnie od aktualnego programu dotacyjnego poszkodowani hodowcy mogą wnioskować o odszkodowanie za owce, które padły ofiarą wilków. Takie przypadki należy zgłosić do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta lub do Agencji Ochrony Przyrody i Krajobrazu.
Więcej w piątkowym wydaniu "Głosu".