Połamana ławka? Czarne wysypisko śmieci? A może przerośnięty krzak, przeszkadzający pieszym na chodniku? Mieszkańcy Trzyńca z wszystkimi tego typu „drobiazgami”, które uprzykrzają życie lub szpecą otoczenie, mogą się zwracać do inspektora ds. porządku i czystości.
– Ludzie często udostępniają w sieciach społecznościowych zdjęcia różnych negatywnych zjawisk, na które natkną się w mieście. Nie mam nic przeciwko temu, ale o wiele bardziej skuteczne byłoby, gdyby zwracali się bezpośrednio do inspektora ds. porządku i czystości. Obowiązki te wykonuje w magistracie Martin Stryja. Bardzo szybko może rozwiązać sytuację, ponieważ ma rozeznanie w mieście i dokładnie wie, kto zajmuje się jakimi sprawami w ratuszu – wyjaśnia prezydent Trzyńca, Věra Palkovská.
Mieszkańcy mogą zgłaszać negatywne zjawiska m.in. za pomocą formularza elektronicznego na stronie miasta. Co najczęściej kole ich w oczy? – To zależy od pory roku. W zimie najczęściej chodzi o nieodśnieżone drogi, chodniki, parkingi, wiosną o niepokoszone trawniki, przez okrągły rok ludzie zwracają uwagę na niedziałające oświetlenie publiczne, niewywiezione odpady, dzikie wysypiska, bałagan w miejscach publicznych, drogi wymagające remontu – wylicza Stryja. Zimą otrzymuje nawet 15 zgłoszeń dziennie, latem ok. 10.