Mimo, że nadal mamy kalendarzową wiosnę, za nami pierwsze gorące dni tego roku. Sobotnie upały najbardziej dały się we znaki mieszkańcom powiatu karwińskiego. Karwińska stacja pomiarowa odnotowała rekordowych 34,3 st. Celsjusza. Nigdzie w Republice Czeskiej nie było cieplej.
– Panowały naprawdę wysokie temperatury jak na czerwiec. To dotyczyło szczególnie powiatów karwińskiego i frydecko-misteckiego, osłoniętych od wiatru przez Beskidy – powiedział Tomáš Ostrožlík z Czeskiego Instytutu Hydrometeorologii w Ostrawie.
Rekordowo ciepło było również w górach. Na Łysej Górze odnotowano w sobotę 24,8 st. Tym samym pobity został rekord sprzed piętnastu lat.
Wiele osób szukało w weekend ochłody w wodzie. Dla 30-letniego mężczyzny kąpiel w zaporze Oleszna koło Frydku-Mistku zakończyła się tragicznie. Ratownicy wyciągnęli go z wody tonącego, bez oznak życia. – Po 25 minutach udało się wznowić akcję serca. W ciężkim stanie przewieziono mężczyznę do szpitala – poinformował rzecznik pogotowia, Lukáš Humpl. Zaledwie trzy dni wcześniej strażacy wyciągali z tego samego akwenu tonącą kobietę.