Zaolziańska drużyna w składzie Janusz Krzywoń i Jan Szymanik zdobyła pierwsze miejsce w konkursie kulinarnym zorganizowanym w ramach VIII Festiwalu "Beskidzkie Kociołki", który odbył się 4 czerwca w amfiteatrze pod Grojcem w Żywcu. Jurorów zachwycił przygotowany przez zwycięzców „piwny gulasz”.
Do żywieckiego konkursu mógł przystąpić każdy, kto lubi gotować, w kociołkach można zaś było przyrządzić niemal wszystko. Ostatecznie w kulinarne szranki stanęło dziewięć profesjonalnych i amatorskich zespołów. Zwycięzcy, reprezentujący Towarzystwo Beskidzkich Kucharzy, zostali uhonorowani pucharem burmistrza Żywca.
– Drużyna Polaków z Republiki Czeskiej przygotowała gulasz wołowy na bazie piwa, ale szczegółowej receptury nie zdradzę. Powiem jedynie, że zaolziańscy kucharze przez trzy godziny musieli się sporo przy nim napracować i szczęśliwie zdążyli przed deszczem, ponieważ ostatnie drużyny kończyły gotowanie, gdy nad Żywcem szalała już burza z piorunami – mówi Henryk Cieślar, organizator Kulinarnego Festiwalu „Beskidzkie Kociołki” w Koszarzyskach i zarazem jeden z jurorów żywieckiego konkursu.