_-_transp.png)
– Życie św. Melchiora Grodzieckiego było przekraczaniem granic, które dzielą kultury, języki i ludzkie serca – podkreślił w niedzielę w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Cieszynie ks. bp Roman Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej. Wspólnie z biskupem-seniorem Tadeuszem Rakoczym i ks. bp. Františkiem Václavem Lobkowiczem z diecezji ostrawsko-opawskiej wziął on udział w dziewiętnastych już ponadgranicznych uroczystościach ku czci św. Melchiora Grodzieckiego, rodaka z Cieszyna.
W tym roku minęło 20 lat od kanonizowania przez papieża św. Jana Pawła II Męczenników Koszyckich: Melchiora Grodzieckiego, Chorwata Marka Kriża i Węgra Stefana Pongracza, zamordowanych w 1619 r. przez żołnierzy Betlena Gabora. Tegoroczne uroczystości odbyły się jak zwykle w pierwszą niedzielę września. Procesje z obu brzegów Olzy (ta z czeskiego z relikwiami św. Melchiora) wyruszyły pod przewodnictwem biskupów i z orkiestrami sprzed kościołów parafialnych pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie i św. Marii Magdaleny w Cieszynie, by spotkać się na Moście Przyjaźni. Później już wszyscy udali się razem na mszę do świątyni cieszyńskiej.
Homilię – w językach polskim i czeskim – wygłosił biskup Lobkowicz, nawiązując do słów o Ewangelii o uzdrowieniu przez Jezusa głuchoniemego. Hierarcha zachęcał zgromadzonych, by szukali ciszy, w której łatwiej usłyszeć głos Boga: – Otwórzmy swoje serca, abyśmy potrafili słuchać Słowa Bożego. Kiedy będziemy umieli komunikować się z Bogiem, będziemy potrafili lepiej rozmawiać z ludźmi – podkreślił biskup Lobkowicz.