„Stodoła”,
czyli kącik z narzędziami rolniczymi. Fot. Danuta Chlup
W natłoku eksponatów o charakterze gospodarczym zwraca na
siebie uwagę nieco inna pamiątka: czerwony szyld z białym napisem „Posterunek
Policji Województwa Śląskiego w Ropicy”, pochodzący z pewnością z przełomu lat
1938/1939.
– Pierwotnie nie mieliśmy
zamiaru przygotowywać tak obszernej wystawy, ale jakoś tak wyszło – śmieje się
wójt Ropicy Gabriela Szmekowa. – Myśleliśmy o wystawie planszowej, jednak w
Muzeum Těšínska, gdzie zasięgaliśmy rady, usłyszeliśmy, że na tego typu
wystawach zwiedzających nie interesują zbyt długie teksty o dawnej historii,
lecz głównie historia najnowsza, gdzie mogą znaleźć swoich przodków na
fotografiach czy też przedmioty, które pamiętają z czasów dzieciństwa
Wystawę przygotowała nauczycielka ropickiej szkoły
podstawowej Petra Widenkowa. Gmina zwróciła się do kilku mieszkańców,
posiadających archiwalne fotografie czy też kolekcjonujących stare sprzęty, o
ich udostępnienie. – Najpierw było kilka eksponatów, później kolejne osoby
przypomniały sobie, że mają starocie na strychu. W końcu uzbierało się tego aż tyle
– cieszy się Szmekowa.
„Stodoła”,
czyli kącik z narzędziami rolniczymi. Fot. Danuta Chlup
Na ekspozycji znajdziemy m.in. fotografie dawnych,
przedwojennych stowarzyszeń. O tym, jakie nazwiska nosili mieszkańcy Ropicy,
możemy się, przynajmniej częściowo, dowiedzieć z fotografii Spółki Łowieckiej
sporządzonej w 1930 roku. Widnieją na niej panowie o nazwiskach: Michalik,
Niedoba, Smolka, Rybica, Zeman, Bobek, Kisza, Josiek, Badura, Jadamus, Banaś,
Kloda, Pończa, Franek, Pietrosz, Soukup, Kaleta, Zielina, Lazar, Hanus, Glatz. Wraz z myśliwymi zapozowały do zdjęcia dwa psy: Lord i Leda.
Jak by nie było, również one są częścią historii Ropicy.
Strój
cieszyński i elegancka zastawa. Fot. Danuta Chlup
Pierwsza wzmianka o Ropicy figuruje w łacińskiej „Księdze
uposażeń biskupa wrocławskiego”, spisanej ok. 1305 roku. We wspomnianym
dokumencie osada nosi nazwę Ropiza. Znaczenie nazwy tłumaczone bywa różnie,
jedna z wersji zakłada, że wywodzi się ona od polskiego wyrazu „ropa” – tu w
znaczeniu rdzawej wody, występującej w miejscowym potoku. Do połowy XIX wieku wsią zarządzał właściciel ziemski. Po
zniesieniu poddaństwa w Austrii zaczęto wybierać samorząd na czele z wójtem.
Z najnowszej historii warto przypomnieć, że w 1980 roku
Ropica została odgórną decyzją przyłączona do Trzyńca. Usamodzielniła się
ponownie w 2000 roku. Od tego czasu upłynęło 25 lat. Wójt uważa samodzielność
gminy za rzecz bardzo ważną: – Najważniejszą korzyścią, którą gmina zyskała
dzięki usamodzielnieniu jest to, że zajmujemy się tym, co naprawdę
potrzebujemy, samorząd zna lokalne potrzeby i może na nie szybko reagować.