niedziela, 4 maja 2025
Imieniny: PL: Floriana, Michała, Moniki| CZ: Květoslav
Glos Live
/
Nahoru

Polscy naukowcy lepsi od Google’a! | 02.09.2022

Naukowcy z Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wygrali najważniejszy na świecie konkurs z dziedziny tłumaczenia automatycznego zostawiając w tyle m.in. translatory firm Google i Microsoft. Wymyślili system, który znakomicie tłumaczy z języka czeskiego na ukraiński i odwrotnie. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Mikołaj Pokrywka, Kamil Guttmann, Gabriela Pałka oraz Artur Nowakowski są autorami translatora lepszego, niż Google. Fot. Mat. Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu

Zespół poznańskiego uniwersytetu złożony z dwojga doktorantów Artura Nowakowskiego i Gabrieli Pałki oraz dwóch magistrantów Mikołaja Pokrywki i Kamila Guttmanna zajął pierwsze miejsca w dwóch kierunkach tłumaczenia – ukraiński-czeski i czeski-ukraiński w konkursie „General MT Shared Task”, jaki odbył się w ramach konferencji Workshop for Machine Translation 2022 (Conference on Machine Translation), która jest najbardziej prestiżowym wydarzeniem z dziedziny tłumaczenia maszynowego.

Zadanie naukowców polegało na stworzeniu jak najlepszego automatycznego tłumacza (translatora), który będzie w stanie przełożyć teksty z różnych dziedzin. Polacy okazali się bezkonkurencyjni i pokonali takich konkurentów jak Google, Microsoft, Yandex czy Amazon, a także zespoły z Uniwersytetu Karola (Charles University) w Pradze, Huawei oraz INRIA (French National Institute for Research in Digital Science and Technology).

Artur Nowakowski, który kierował zespołem poznańskiej uczelni wyjaśnia, że w tym roku konkurs koncentrował się na takich dziedzinach, jak newsy, social media, konwersacje ludzkie (np. czat) oraz e-commerce (handel elektroniczny).

 – Wzięliśmy udział w kierunkach tłumaczenia czeski-ukraiński oraz ukraiński-czeski. Zgodnie z opublikowanymi wynikami opartymi na automatycznej ewaluacji, gdzie maszyna ocenia jakość tłumaczenia, zajęliśmy pierwsze miejsce w obydwu kierunkach – przyznaje naukowiec.

Sukces Polaków jest tym bardziej wart podkreślenia, że wykorzystali oni tylko dane udostępnione przez organizatorów konkursu, w przeciwieństwie do systemów, które mogły wykorzystywać dowolne zasoby, co zazwyczaj prowadzi do uzyskania znacznie lepszej jakości tłumaczenia, jak w przypadku systemów Google czy Microsoft.

Wybór języków czeskiego i ukraińskiego nie był bez znaczenia, bo – jak zauważają naukowcy – w internecie nie ma zbyt wielu danych i przetłumaczonych tekstów. Tworzenie systemu tłumaczenia zajęło im około dwa miesiące. W tym czasie próbowali różnych metod opartych na sieciach neuronowych, które byłyby w stanie uzyskać jak najlepsze tłumaczenie.

– Do stworzenia systemu konieczny był wydajny serwer obliczeniowy, który kupiliśmy w ramach Centrum Sztucznej Inteligencji UAM – mówi Nowakowski, który podobnie jak Gabriela Pałka, współpracują z Centrum Sztucznej Inteligencji.

W dniach 7-8 grudnia w Abu Dhabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie) odbędzie się konferencja podsumowująca tegoroczne wyniki. Do tego czasu wszystkie systemy tłumaczenia biorące udział w konkursie zostaną poddane także ocenie dokonanej przez człowieka – profesjonalni tłumacze będą opiniowali jakość tłumaczeń wygenerowanych przez system.



Może Cię zainteresować.