Miasto Trzyniec zdążyło już policzyć, że za tegoroczne  świąteczne „szaleństwo” zapłaci prawie dwukrotnie więcej niż rok temu. W ubiegłym roku chodziło o koszt w wysokości 28 tys. koron. W tym roku ratusz liczy się z wydatkiem rzędu 54 tys. koron. Powodem jest wyższa cena, którą miasto musi zapłacić za energię. Na przyszły rok ma już jednak zapewnioną niższą stawkę, planuje też przejście na energetycznie bardziej oszczędny system iluminacji świetlnych. Niezależnie od niesprzyjających w tym roku kalkulacji mieszkańcy Trzyńca nie zostaną pozbawieni świątecznego klimatu. Migocąca choinka i błyszczące ozdoby uliczne towarzyszyć im będą od pierwszej niedzieli adwentu do święta Trzech Króli.

W Karwinie dekoracje świąteczne nie będą w tym roku oświetlały głównych miejskich arterii. Iluminacje świetlne nie zawisną na słupach oświetlenia publicznego, m.in. wzdłuż alei 17 listopada i Osvobození. Powody, wg rzecznika ratusza Lukáša Hudečka, są dwa. Pierwszym jest wysoki koszt instalacji i demontażu ozdób, który sięga 0,5 mln koron. Jako drugi podał zły stan techniczny słupów wzdłuż alei 17 listopada, które zostaną wymienione dopiero w przyszłym roku. – Reszta pozostaje bez zmian – zapewnił. Dzięki temu mieszkańcy Karwiny będą mogli się cieszyć z trzech choinek – na rynku Masaryka, koło kina „Centrum” i obok kościoła św. Marka.

Wysokie ceny wpłyną również na świąteczną oprawę Czeskiego Cieszyna.– Chociaż ze względu na niesprzyjającą sytuację energetyczną nie planowaliśmy w tym roku żadnych nowych dekoracji, to w mieście zostanie zainstalowana nowa świecąca pięciometrowa bombka, którą miasto zakupiło z projektu Těšínské Slezsko – Śląsk Cieszyński w ramach programu Interreg – zaznaczyła rzeczniczka miasta Marcela Hladká.

Aby zaoszczędzić, lampki na choince oraz pozostałe iluminacje świąteczne będą się świecić tylko w godzinach funkcjonowania oświetlenia publicznego. Rok temu było inaczej. Choinka i bombka na rynku były oświetlone 24 godziny na dobę.

Miasto Hawierzów nie musi w te święta jeszcze zaciskać pasa. Ponieważ ma ustaloną cenę energii aż do końca 2023 roku, iluminacje świetlne będą upiększać jego ulice w takim samym zakresie, jak w poprzednich latach. Tym bardziej że wszystkie dekoracje świąteczne korzystają z  oszczędnych rozwiązań LED. Jedynym ograniczeniem, na które zdecydowały się władze miasta, jest zastąpienie kilku drzewek jedną centralną choinką na placu Republiki.

O tym, że przejście z klasycznych lampek na światełka typu LED ratuje miasto przed wysokimi rachunkami za prąd, przekonuje również Mirka Šmídowa z  wydziału organizacyjnego bogumińskiego ratusza. Jak podkreśla, fakt, że dekoracje świetlne są podłączone do systemu oświetlenia publicznego, ich zużycie energii elektrycznej jest niskie i nie przekroczy kilku tysięcy koron. Miasto, podobnie jak jego sąsiedzi, zrezygnowało jednak w tym roku z  zakupu nowych motywów i wykorzysta te z  poprzednich.