Nasza tożsamość z warszawskiej perspektywy | 18.11.2025
Uczestnicy sobotniego XXV Zjazdu PZKO w Trzyńcu mogli obejrzeć
w foyer Domu Kultury „Trisia” wystawę panelową „Tożsamość zakorzeniona”.
Została przygotowana przez warszawski Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa
Kulturowego za Granicą POLONIKA przy współpracy ze Stowarzyszeniem Olza Pro z
Czeskiego Cieszyna. Obecny był przedstawiciel Instytutu POLONIKA, historyk
Bartłomiej Gutowski.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Wystawę obejrzał m.in. nowo wybrany poseł Bogusław Niemiec (z prawej). Fot. Norbert Dąbkowski
„Polskie dziedzictwo w Republice Czeskiej to żywy,
rozwijający się element kultury. Szczególnie widoczne jest na terenie Śląska
Cieszyńskiego, gdzie różnorodność wykracza daleko poza statystyczne zestawienia
– staje się namacalnym, codziennym doświadczeniem obecnym w przestrzeni
miejskiej, szkolnej, religijnej, społecznej i symbolicznej” – czytamy na panelu
wprowadzającym do ekspozycji.
Pokazuje ona duchowe i materialne korzenie tożsamości
polskiej na Zaolziu. Należą do nich między innymi edukacja i praca, wspólnota
społeczna, religia. Na panelach znajdziemy fotografie i teksty nt. cmentarzy (w
Jabłonkowie, Karwinie), pomników I i II wojny światowej w różnych
miejscowościach, Żwirkowiska, miejsc upamiętniających katastrofy górnicze,
drewnianego kościółka w Gutach. Są budynki, które miały w przeszłości
szczególne znaczenie dla tutejszych Polaków – później utracone: Dom Polski w
Ostrawie, hotel „Piast” w Czeskim Cieszynie.
– Ta wystawa to hołd dla ludzi, którzy budowali wszystkie te
obiekty – kopalnie, szkoły, kościoły i pomniki, dla tych, którzy bronili
polskości, ale też żyli w zgodzie z sąsiadami – Czechami, Niemcami, Żydami czy
Słowakami. To dzięki nim dziedzictwo polskie w Republice Czeskiej nie jest
tylko przeszłością, lecz wciąż żywym elementem codzienności – mówi o ekspozycji
prezes Olza Pro Marek Konieczny.