poniedziałek, 13 października 2025
Imieniny: PL: Edwarda, Geraldyny, Teofila| CZ: Renáta
Glos Live
/
Nahoru

Na rowerach szlakiem walk powstańczych  | 17.08.2025

Trasę z Godowa przez Zebrzydowice do Piotrowic pokonali wczoraj uczestnicy tradycyjnego już Rajdu Kolarskiego Szlakiem Walk Powstańców I Powstania Śląskiego.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Grupa gotowa do startu. Fot. Danuta Chlup
Blisko setka uczestników wyruszyła w pełnym słońcu na trasę liczącą 28 kilometrów. U jej celu miał przywitać rajdowców wójt Marian Lebiedzik.
Przed rozpoczęciem rajdu wójtowie gmin Godów i Zebrzydowice, Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie oraz pomysłodawca rajdów Stanisław Gawlik zapalili znicze i złożyli kwiaty przy pomniku obok nieczynnego dworca kolejowego w Godowie. W miejscu tym 28 sierpnia 1919 roku niemiecki Grenzschutz rozstrzelał trzech powstańców walczących o przyłączenie tych ziem do Polski. Byli nimi dwaj 17-letni chłopcy i jeden 19-latek.
Kolejnymi miejscami pamięci na trasie rajdu był pomnik powstańców w Zebrzydowicach oraz tablica pamiątkowa obok Domu Kultury w Piotrowicach – po czeskiej stronie granicy. Przypomina ona, że w tym miejscu (dawnej gospodzie) rozpoczęło się w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 roku I powstanie śląskie.
Rajd prowadził komandor Stanisław Grym. Większość uczestników stanowili rowerzyści z Godowa (ok. 70 osób), obecni byli także uczestnicy z Zebrzydowic, Cieszyna i z Zaolzia. 
GALERIE Rajd Powstańców
 – Jestem tu trzeci raz. Przeczytałem ogłoszenie o rajdzie w gazecie gminnej, spróbowałem, udało się i to mnie zachęciło do udziału w kolejnych latach. Tę trasę jest w stanie przejechać „zwykły śmiertelnik” – amator rowerowy, nie trzeba mieć nadzwyczajnej kondycji – powiedział „Głosowi” Wiesław Wróbel, uczestnik z Piotrowic-Marklowic Dolnych.
Rajd upamiętniający walczących w I powstaniu śląskim rozpoczyna się co roku w jednej z trzech gmin – organizatorek: Godowie, Zebrzydowicach lub Piotrowicach. Wydarzenie objął patronatem honorowym Konsulat Generalny RP w Ostrawie. Wicekonsul Marzena Karwowska również wyruszyła rowerem na trasę.
– Spotykamy się tutaj, aby uczcić i upamiętnić bohaterstwo naszych przodków, którzy sto sześć lat temu wzięli sprawy ojczyzny w swoje ręce, stając do walki o wolność i przynależność do Polski. Dzisiaj, przemierzając szlaki, którymi niegdyś kroczyli nasi bohaterowie, oddajemy im hołd. To nie tylko sportowa rywalizacja, ale także wyjątkowa lekcja historii, której jesteśmy częścią. Nasza obecność tutaj, w tej formie, jest dowodem na to, że pamięć o tych wydarzeniach jest wciąż żywa i przekazywana kolejnym pokoleniom – powiedziała wicekonsul przy pomniku w Godowie. Więcej o rajdzie napiszemy w jednym z najbliższych papierowych wydań „Głosu”.


Może Cię zainteresować.