czwartek, 2 maja 2024
Imieniny: PL: Longiny, Toli, Zygmunta| CZ: Zikmund
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Z REDAKCYJNEJ POCZTY Chleb to dar natury | 03.11.2023
Motywem przewodnim tegorocznych Dożynek Śląskich w
Hawierzowie-Błędowicach był chleb. Prowadzący imprezę Lucyna i Marek
Bystroniowie opowiadali o tzw. „powietrzniokach” – młynach, które służyły do
mielenia zboża i stały niemal w każdym gospodarstwie. Z mąki pieczono chleb. Pracę
rozpoczynano dzień wcześniej, nocą ciasto rosło, a rano chleb wypiekano w
domowych „piekarszczokach”. Tak właśnie było – od ziarenka do bochenka.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
W piekarni SEMAG w Hawierzowie wypieka się wiele rodzajów chleba. Fot. ARC
A jak dziś wypieka się ten „sklepowy” chleb, wybrało się w październiku sprawdzić 18 pań z błędowickiego Klubu Kobiet MK PZKO. Celem wycieczki była piekarnia SEMAG w Hawierzowie. Wycieczkę załatwiła koleżanka Janka Kożusznik, a po zakładzie oprowadzała nas sympatyczna technolog produkcji, Pavlína Koníčkowa. Zwiedzanie rozpoczęliśmy w hali przeznaczonej do pieczenia ciastek. Cukierniczki uwijały się przy przygotowaniu i pieczeniu biszkoptu, który następnie smarowano kremami, bitą śmietaną, zdobiono owocami i galaretką, a także polewano różnymi lukrami. Naszą uwagę przyciągały kolorowe ozdóbki z marcepanu służące do ozdabiania tortów.
Zręczne panie przygotowują w sumie 28 rodzajów ciastek i liczne torty na zamówienie, które można zakupić w sklepach firmowych i wielu innych w naszym regionie. Miłe panie na dodatek poczęstowały nas smacznym wianuszkiem z bitą śmietaną. W hali służącej do wypiekania chleba przewodniczka wyjaśniła zwiedzającym proces produkcji. Przy wejściu zobaczyliśmy duże dzieże z przygotowanym zakwasem, do którego po wyrośnięciu wsypuje się mąkę, różne przyprawy, a ciasto wyrabia duża mieszarka. Następne urządzenie formuje bochenki, które wkładane są do koszyków. Wyrośnięte bochenki piekarze szybko układają na szeroki przenośnik taśmowy i automat przesuwa je do dwóch piętrowych pieców. Po trzech godzinach upieczony pachnący chleb układa się na wózki przygotowane do transportu.
Na zakończenie ciekawej wycieczki obdarowano każdego uczestnika bochenkiem upieczonym specjalnie dla naszej grupy. Serdecznie dziękujemy.
Halina Chmiel
.png&path=content/other/clanek/2024_05/38093-viewimage(1).jpg "W nocy ze środy na czwartek strażacy walczyli z ogniem w rezerwacie Mionsz. Fot. mat. prasowe MŚSP")
