Kandydat na ministra pochodzi z Ostrawy | 23.08.2019
Po trzech miesiącach niepewności wszystko wskazuje na to, że czeskie Ministerstwo Kultury będzie miał wreszcie swojego szefa. Socjaldemokraci po nieprzyjętej przez prezydenta RC, Miloša Zemana, nominacji Michala Šmardy zaproponowali, by na czele resortu stanął były minister spraw zagranicznych, poseł z ramienia ČSSD, Lubomír Zaorálek.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Lubomír Zaorálek urodził się w Ostrawie. Po ukończeniu studiów na Wydziale Filozofii Uniw. J. E. Purkyně w Brnie podjął pracę dramaturga w ostrawskim studiu Telewizji Czechosłowackiej. Był współzałożycielem Forum Obywatelskiego w Ostrawie. Fot. ARC
Do nominacji Zaorálka tym razem nie mają obiekcji ani premier, Andrej Babiš, ani prezydent. Jego rzecznik, Jiří Ovčáček, zapowiedział, że głowa państwa przyjmie kandydata na ministra w poniedziałkowe popołudnie w zamku w Lanach. Przewodniczący ČSSD, Jan Hamáček, skwitował ten fakt stwierdzeniem, że przecież już we wtorek wyraził przekonanie, że tym razem nie będzie żadnego problemu z mianowaniem zaproponowanego przez siebie kandydata na stanowisko ministra kultury.
Sprawa nominacji Lubomíra Zaorálka jest jednak o tyle ciekawa, że były minister spraw zagranicznych początkowo nie był zwolennikiem udziału socjaldemokratów w mniejszościowym rządzie z ruchem politycznym ANO. Według Hamáčka, zrozumiał jednak, że skoro ČSSD weszła w ten projekt, teraz należy zrobić wszystko, żeby odniósł on sukces.
– To doświadczony polityk, skuteczny przewodniczący Izby Poselskiej i minister spraw zagranicznych. Jestem przekonany, że poradzi sobie z kierowaniem resortem kultury. Jego zadaniem będzie stabilizacja resortu po długim okresie niepewności co do kierunku, w którym ma zmierzać – zaznaczył szef socjaldemokratów.
Nominacji Zaorálka nie sprzeciwiają się przedstawiciele największych czeskich instytucji kulturalnych podlegających ministerstwu. – Lubomír Zaorálek to profesjonalny polityk z długoletnim doświadczeniem. Sądzę, że resortem kultury może kierować dobrze i efektywnie – powiedział np. dla agencji ČTK dyrektor Czeskiej Filharmonii, David Mareček.
Jeżeli dojdzie do mianowania Zaorálka na ministra kultury, stanie się to dosłownie „za pięć dwunasta”. Rokowania szefów poszczególnych resortów z minister finansów, Aleną Schillerową, w sprawie przyszłorocznego budżetu dawno już bowiem są w toku.