Obaj są regularnymi uczestnikami zaolziańskiej pieszej pielgrzymki do Częstochowy, a nawet aktywnie uczestniczą w jej przygotowaniu. W tym roku Jakub Skałka i Tomasz Krajča postanowili sprawdzić także bardziej odległe pielgrzymie szlaki. Jakub obrał kierunek wschodni, Tomasz wyruszył na zachód.
– Dawno miałem takie pragnienie, by udać się na pielgrzymkę na wschód. Przypuszczałem i – jak się okazało – to było właściwe przypuszczenie, że ziemie wschodnie to będzie inne doświadczenie niż to z pielgrzymki na Jasną Górę – mówi Jakub Skałka z Cieszyna.
Wybrał Wilno, które dla Polaków jest najbardziej popularnym ośrodkiem kultu religijnego za wschodnią granicą kraju, w internecie natknął się na informacje o Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymce Białystok – Grodno – Wilno. Pielgrzymce o tyle ciekawej, że jej trasa prowadzi przez trzy kraje: Polskę, Białoruś i Litwę. – Termin sierpniowy jak najbardziej odpowiadał moim potrzebom, a że znalazłem osobę, która zechciała się podjąć pielgrzymowania razem ze mną – koleżankę poznaną na pielgrzymce do Częstochowy, zdecydowałem się na udział – uśmiecha się 20-letni student Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Choć Jakub i jego koleżanka zgłosili się na pielgrzymkę na kilka dni przed jej rozpoczęciem, biuro pielgrzymkowe stanęło na wysokości zadania i ekspresowo załatwiło dla obojga wizy na Białoruś w białoruskim konsulacie w Białymstoku. Nawet fakt, że towarzyszka Jakuba ma czeskie obywatelstwo, nie stanowił przeszkody nie do pokonania.
Cały tekst znajdziecie w drukowanym „Głosie Ludu”.