Polscy strażacy nadal gaszą pożary lasów w Szwecji, tymczasem ich gościem niespodziewanie była księżniczka Wiktoria. Podczas poniedziałkowej, niezapowiedzianej wizyty następczyni szwedzkiego tronu rozmawiała m.in. o warunkach, w jakich pracują Polacy.
– To bardzo miłe i zaskakujące, na pewno strażacy do końca życia nie zapomną tej misji. Jest nam bardzo miło, jesteśmy dodatkowo podbudowani – stwierdził dowódca polskich strażaków w Szwecji mł. brygadier Michał Langner z KG PSP. Jak poinformował, wizyta księżniczki Wiktorii była niezapowiedziana, zaś obok jej męża towarzyszył jej również szef sztabu regionalnego, który nadzoruje działania w okolicy, gdzie pracują polscy strażacy.
Wiadomo, że księżniczka spotkała się z szeregowymi strażakami, którzy wykonują najcięższą pracę. Rozmawiała z nimi m.in. o warunkach, w jakich pracują. Wspólnie ze strażakami zrobiła sobie również pamiątkowe zdjęcie.
W gaszeniu pożarów w Szwecji biorą udział głównie ratownicy z województw zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Wspierają ich strażacy z Mazowsza i Komendy Głównej PSP.