– Wypadki są w Republice Czeskiej główną przyczyną zgonów osób poniżej 40. roku życia. W całym społeczeństwie stanowią też czwartą najczęstszą przyczynę śmierci – poinformował doc. Lepold Pleva, ordynator Centrum Traumatologii.

Dodał, że zwłaszcza w przypadku motocyklistów przybywa poważnych obrażeń mózgu, kręgosłupa i kończyn, które często kończą się śmiercią. Fakt ten to zaś następstwo bardzo dużej prędkości jazdy. – Niestety najczęściej chodzi o młodych ludzi, którym w ułamku sekundy zmieni się całe życie. O ile w ogóle przeżyją wypadek – zauważył lekarz.

Drugą bardzo zagrożoną grupą są rowerzyści. – Paradoksalnie nie chodzi zwykle o kolarzy uprawiających ekstremalne dyscypliny, lecz o ludzi, którzy na rowerach przemieszczają się z miejsca na miejsce. Szczególnie w regionie ostrawskim często właśnie u cyklistów „od święta” spotykamy się z ciężkimi urazami głowy. W większości dowiadujemy się, że jechali bez kasku, a niektórzy nawet pod wpływem alkoholu – zwraca uwagę na nieostrożność rowerzystów prof. Pavel Ševčík, szef kliniki anestezjologii, reanimacji i medycyny intensywnej Szpitala Uniwersyteckiego.

Lekarze apelują więc, by zarówno na motorze, jak i na rowerze pamiętać o kasku ochronnym i odpowiedniej odzieży.