Niezbyt atrakcyjna okolica kościoła pw. św. Piotra z Alkantary w Karwinie-Kopalniach ma w przyszłości stanowić centralny punkt na nowo zagospodarowanego obszaru pogórniczej Karwiny. Koncepcję rozwoju terenów zniszczonych przez wydobycie węgla do 2030 roku przedstawili w ubiegłą środę w Stonawie przedstawiciele władz województwa morawsko-śląskiego.
Trzydziestu sygnatariuszy – przedstawicieli miast, gmin, zainteresowanych spółek i innych podmiotów – podpisało w środę memorandum o współpracy przy wdrażaniu koncepcji przygotowanej przez wojewódzką spółkę Morawsko-Śląskie Inwestycje i Development (MSID).
– Po całkowitym zakończeniu wydobycia w zagłębiu karwińskim będzie do zagospodarowania 350 hektarów ziemi. Na razie tereny te wyglądają naprawdę nieciekawie, dlatego sensowne ich wykorzystanie uważam za wielkie wyzwanie dla całego województwa. Obszar ten ma duży potencjał, jest idealny do wdrażania postępowych technologii i innowacji – mówił hetman województwa, Ivo Vondrák.
– Memorandum zamknie część analityczno-projektową prac nad koncepcją, teraz ma rozpocząć się etap rozwoju obszaru poprzez realizację konkretnych projektów pilotażowych – powiedział Tomáš Kolárik, dyrektor MSID. Do nich należą: rewitalizacja punktów węzłowych, które będą głównymi miejscami nowo tworzonego krajobrazu, wybudowanie „Energościeżki” prowadzącej śladami dawnej Karwiny oraz tras pieszych i rowerowych, nowe wykorzystanie obiektów kopalń 9 Maja i Łazy.
Więcej o tym ważnym temacie nie tylko dla Karwiny piszemy we wtorkowym, drukowanym „Głosie”.