_-_transp.png)
Wczoraj w bystrzyckiej restauracji „Na szkubni” spotkała się 8. klasa (rok ukończenia 1954) miejscowej polskiej podstawówki. Poprzednie spotkanie miało miejsce w Domu PZKO w Bystrzycy w zeszłym roku.
– Odkąd skończyliśmy 70 lat, czyli od roku 2010, spotykamy się co roku – mówiła „Głosowi Ludu” Anna Olszar, uczennica klasy 8A. Wcześniej do spotkań dochodziło nieco rzadziej. – Do roku 2010 spotykaliśmy się regularnie co pięć lat – dodała Bronisława Guziur, koleżanka z ławy szkolnej. W tamtych czasach w bystrzyckiej szkole nie było klas łączonych. – Były klasy A i B, które dzieliły nas na dziewczęta i chłopców – powiedzieli „GL” Józef Janiczek i Jan Bajtek, uczniowie klasy chłopców. Warto wspomnieć, że przewodniczącym klasy chłopców był Władysław Łabudek, na co dzień zamieszkały w Pradze, który na środowe spotkanie nie mógł przybyć ze względów zdrowotnych.
Spotkali się po latach w Bystrzycy