W Gródku uczczono pamięć polskiego działacza ludowego Wincentego Witosa | 23.11.2025
Urodził się 21 stycznia 1874 roku w Wierzchosławicach,
a 31 października 1945 roku zmarł w Krakowie. Był wybitnym działaczem ruchu ludowego
i trzykrotnym premierem Polski w latach 1920, 1923 i 1926. W niedzielne
przedpołudnie przy pomniku Wincentego Witosa w Gródku odbyła się uroczystość wspomnieniowa
z okazji 80. rocznicy jego śmierci.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Ryszard Ochwat i Stanisław Gawlik przy obelisku Witosa w Gródku. Fot. BEATA SCHÖNWALD
Spotkanie ku czci Wincentego Witosa rozpoczęto od odśpiewania
polskiego hymnu narodowego, a zakończono „Rotą” Marii Konopnickiej. Przy obelisku
w towarzystwie pocztów sztandarowych złożono kwiaty i zapalono znicze. Pamięć
polskiego przywódcy ruchu ludowego uczciły m.in. delegacje Towarzystwa Przyjaciół
Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach, szkoły podstawowej działającej
pod jego patronatem w niedalekiej Rudce, Muzeum Armii Krajowej w Krakowie oraz Fundacji
im. Tadeusza Kościuszki w tym samym mieście, a także przedstawiciele
zaolziańskich stowarzyszeń – Miejscowego Koła PZKO w Gródku oraz Stowarzyszenia
Pożytku Publicznego „Koegzystencja”.
– Jesteśmy
tutaj, żeby przypomnieć sobie i wszystkim wybitnego polskiego patriotę, współtwórcę
Polski niepodległej, obrońcę Polski przed nawałnicą bolszewicką w 1920 roku,
Wincentego Witosa. Jest on dla nas symbolem patriotyzmu, niezawodności i
oddania sprawie publicznej. Trzy razy był premierem, choć na końcu nie
najlepiej mu władza sanacyjna podziękowała za to. Wyście go na zaolziańskiej
ziemi przyjęli i jesteście w związku z tym bliscy naszym sercom – podkreślił Ryszard
Ochwat, prezes Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach.
Goście z Polski zwiedzili wystawę o Witosie zainstalowaną w polskiej szkole w Gródku. Fot. BEATA SCHÖNWALD
Jak przyznał w rozmowie z „Głosem”, jego stowarzyszenie przyjeżdża
do Gródku regularnie. – Wincenty Witos w okresie międzywojennym musiał uciekać
z Polski i przyjęła go czeska partia ludowa. Tu przebywał przez 6 lat, do 1939
roku. My kultywujemy pamięć o nim, bo jest symbolem w wymiarze międzynarodowym
walki o demokrację oraz ofiar organizacji nacjonalistycznych. Przed tym stale
trzeba ostrzegać. Dlatego bywamy tu co roku, byśmy wszyscy pamiętali –
zaznaczył Ochwat.
Po zakończeniu
uroczystości przy pomniku jej uczestnicy zwiedzili polską szkołę w Gródku oraz
obejrzeli zainstalowaną w niej wystawę o Wincentym Witosie przygotowaną przez
Ośrodek Dokumentacyjny Kongresu Polaków w RC.