niedziela, 12 października 2025
Imieniny: PL: Krystyny, Maksa, Serafiny| CZ: Marcel
Glos Live
/
Nahoru

Groźny pożar w sąsiedztwie MK PZKO w Boguminie-Skrzeczoniu | 30.09.2025

Groźnie wyglądający pożar wybuchł w poniedziałek 29 września w Boguminie-Skrzeczoniu na ul. 1 Maja. Ogień, który pojawił się w wiacie stojącej obok dwupiętrowego budynku mieszkalnego, szybko rozprzestrzenił się na części mieszkań i na dach domu. Sprawę pożaru bada policja.

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Ogień przedostał się przez popękane szyby do części mieszkań, a płomienie objęły także dach budynku. Fot. HZS MSK/Pavel Čempěl

Pożar wybuchł po 13.00. Na miejscu zdarzenia zjawiło się pięć jednostek straży pożarnej z Bogumina, Karwiny i Orłowej oraz ze Skrzeczonia i Starego Bogumina. Adam Fojtík, rzecznik Wojewódzkiej Straży Pożarnej przyznał, że strażacy po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastali w pełni rozwinięty pożar wiaty znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie budynku mieszkalnego. – Szybko ustalili, że ogień przedostał się przez popękane szyby do części mieszkań, a płomienie objęły także dach budynku. Ze względu na duże zadymienie strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych, rozpoczęli akcję gaśniczą zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obiektu  – poinformował rzecznik.

Akcja gaśnicza prowadzona była zarówno z ziemi, jak i z podnośnika. Fot. HZS MSK/Pavel Čempěl

Akcja gaśnicza prowadzona była zarówno z ziemi, jak i z podnośnika. Daniela Vlčkowa, rzeczniczka policji przyznała, że kiedy na miejsce przybyły policyjne patrole, mieszkańcy płonącego budynku  byli już poza nim, dlatego nie było konieczne przeprowadzanie ewakuacji.– Nikt nie doznał obrażeń. Policjanci zabezpieczali pożaru do czasu aż do wtorkowych  godzin porannych. Pogorzelisko zostanie dokładnie zbadane. Oprócz specjalnych służb weźmie w nim udział także przewodnik z psem wyszkolonym do wykrywania materiałów łatwopalnych i wybuchowych  oraz specjaliści z wydziału techniki i ekspertyz kryminalistycznych – dodała rzeczniczka policji. Ustaleniem przyczyny pożaru zajmują się policjanci we współpracy ze strażą pożarną.

Na czas akcji gaśniczej ruch na ul. 1 Maja był utrudniony. Fot. HZS MSK/Pavel Čempěl

Mieszkańcom, którzy nie mogli wrócić do swoich domów, zaoferowano lokale zastępcze we współpracy z miastem. Wstępne straty oszacowano na 1 mln koron, jednak strażakom udało się uchronić mienie warte dziesięć razy tyle.  



Może Cię zainteresować.